UWAGA!

BLOG ZOSTAŁ PRZENIESIONY

NA PORTAL

www.zimozielonyogrod.pl

ZNAJDZIECIE TAM

ZARÓWNO STARE JAK I NOWE WPISY


Partnerami portalu są:

Fiskars.pl

Idealnytrawnik.pl

piątek, 18 grudnia 2015

Storczyki

Od kilku dni w mojej okolicy jest szaro i buro. Przez moment mieliśmy zimę, ale śnieg w ciągu kilku godzin stopniał. A to dlatego, że temperatura nie spadła praktycznie poniżej zera. Do tego mamy teraz najkrótsze dni w roku. A ponieważ jest pochmurno, to wrażenie szarości i mroku jeszcze się pogłębia. Dlatego też aby przełamać ponure dni i dodać do nich choć trochę kolorów zapraszam do obejrzenia kwitnących u mnie w domu storczyków. 

 
Te bardzo popularne rośliny kwitnące mają dosyć spore wymagania, ale przy odrobinie poświęcenia i szczęścia mamy szansę na częste i dorodne kwitnienie. Mój poprzedni okaz po przekwitnięciu i po krótkim odpoczynku  wypuszczał już kolejny pęd kwiatowy. Niestety na drodze stanął mu kot. Dyzio zobaczył ćmę i skoczył na doniczkę. Potłukł osłonkę, a storczyk przy upadku się połamał. Niestety nadawał się tylko do wyrzucenia. Teraz mam inne storczyki. Ten jaśniejszy to odmiana Lainher Glory, dosyć rzadko spotykana ale przepiękna.


Niestety nie znam nazwy storczyka o różowo-pomarańczowych kwiatach.


Staram się zapewnić kwiatom jak najlepsze warunki. Rosną w temperaturze ok. 21-23 stopni, codziennie rano opryskuję je mgiełką wodną. Namaczam je raz w tygodniu, kiedy podłoże jest już przesuszone. Na grzejniku, który jest w niedalekiej odległości od storczyków są dwa nawilżacze powietrza. Teraz kwiaty stoją od południowej strony, ale kiedy przekwitną przeniosę je w inne miejsce. Wiosną, kiedy zrobi się już cieplej na pewno trafią na balkon, w miejsce zacienione, ale ze sporą ilością światła rozproszonego. Mam nadzieję, że tym razem uprawa mi się uda, a Dyzio nie pokrzyżuje moich planów. 

Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga!

2 komentarze:

  1. Moje Storczyki szaleją, dwa mają już kwiaty a kolejne sześć wypuszcza pędy kwiatowe. Nie wiem jak to jest ale ja nawet kaktusy wykańczam ale one są dla mnie niezniszczalne. Idealny gatunek dla zabieganych sklerotyków :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O kurzę, to gratuluję :) U mnie kto zabił poprzedniego storczyka :( A te... Może będą rosnąć :) Pozdrowienia!

      Usuń