Wczoraj pisałem o ostatnich pracach ogrodowych, które wykonałem zaledwie w poniedziałek. Przełożyłem obwódkę z kostki granitowej. Jej wcześniejszy kształt bardzo mnie irytował. Na szczęście zdążyłem to zrobić przed zimą. Wczoraj popołudniu spadł śnieg. Z uwagi na dodatnią temperaturę tak jak przewidywałem długo nie poleżał. Rano prawie nie było już po nim śladu.
Może to zabrzmi dosyć dziwnie ale zaledwie 10 dni temu posadziłem w ogrodzie 3 nowe krzewy. Trochę późno jak na sadzenie, ale krzewy były dobrze ukorzenione. Gdybym ich nie posadził pewnie zimowałyby w szklarence u rodziców. Dzięki posadzeniu ich do gruntu będę wiedział jak poradzą sobie z nadchodzącą zimą.
Może to zabrzmi dosyć dziwnie ale zaledwie 10 dni temu posadziłem w ogrodzie 3 nowe krzewy. Trochę późno jak na sadzenie, ale krzewy były dobrze ukorzenione. Gdybym ich nie posadził pewnie zimowałyby w szklarence u rodziców. Dzięki posadzeniu ich do gruntu będę wiedział jak poradzą sobie z nadchodzącą zimą.
Pierwszy z nich to ostrokrzew Meserveae Golden Girl.
Drugi to również ostrokrzew. Z tym, że jest to odmiana Crenata Maxima. Liście tej odmiany są uderzająco podobne do listków bukszpanu.
Oba krzewy posadziłem przy tujach kulistych, które wiosną będę musiał wysadzić i przenieść w inne miejsce. Tu gdzie teraz rosną jest zbyt mało słońca i krzewy są dosyć mizerne. Brak promieni słonecznych powoduje, że gałązki roślin są rzadkie, a skarłowaciałe liście żółkną i opadają.
Oba ostrokrzewy są odporne na mróz i bez problemów powinny wytrzymać polskie zimy. Wkrótce na mojej stronie internetowej dokładniej opiszę charakterystykę oraz sposób i warunki uprawy obu krzewów.
Inna posadzona na początku grudnia roślina to oliwnik. Jest on dosyć wymagającym krzewem. Nie jest w pełni odporny na mróz, więc traktuję jego uprawę jako kolejny ogrodowy eksperyment. Oliwnik powinien wytrzymać spadki temperatur do ok. -20 stopni.
To już na pewno ostatnie tegoroczne zmiany w ogrodzie. Teraz czekam na Święta... i na wiosnę! Nie oznacza to jednak, że w ogrodzie nic się nie będzie działo. Na bieżąco będę Państwa informował o zimowej kondycji roślin.
Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz