Jeszcze raz bardzo Państwu dziękuję za tak liczne odwiedziny bloga. Wczoraj liczba odwiedzin przekroczyła 600 000. Wczoraj również odwiedziliśmy z aparatem ogród moich rodziców. W trakcie spaceru pokazałem Państwu jak wyglądają niektóre krzewy, jakie mają pąki, młode listki i kwiaty. Był to post nr 1200! Dziś na podobny spacer zapraszam do mojego Zimozielonego ogrodu.
Poniedziałek był najprawdopodobniej ostatnim tak ciepłym dniem. Na termometrach zagościło +9 stopni, a przez większą część dnia świeciło słońce. Jutro i w kolejnych dniach też ma być słonecznie. Ale chwyci mróz, który nocami może sięgać nawet -10 stopni C. Tymczasem dziś w ogrodzie było bardzo przyjemnie... i wiosennie. Zapraszam do obejrzenia zdjęć!
Spore pąki są na stranwesji Davidiana.
Duże pąki mają też posadzone w tym roku azalie wielkokwiatowe.
Zachwycająca laurowiśnia wschodnia Herbergii ma wyraźne pąki na liście i na kwiaty. To jedna z najbardziej odpornych na mrozy odmian laurowiśni.
Aukuby japońskie (odmiana podstawowa oraz Variegata) także już nie mogą doczekać się wiosny. Póki co jednak będą musiały się zmierzyć z coraz większym mrozem. Ciekaw jestem jak sobie poradzą!
Mahonia pospolita (lub ostrolistna) ma dużo pączków kwiatowych. Ta odmiana jest jednak bardzo odporna na mrozy i niskie temperatury nie powinny jej zaszkodzić.
Trochę martwią mnie małe listki i pąki na powojniku Josephine. Nadchodzące mrozy na pewno je uszkodzą.
Do wczesnego popołudnia było ciepło i przyjemnie. W oczku wodnym wciąż jeszcze włączona była pompa.
Później jednak wiatr zmienił kierunek, niebo się zachmurzyło i zaczęło się powolutku ochładzać. Ponieważ dobrze prześledziłem prognozy na najbliższe dni wiem, że będzie dosyć mroźno. Dlatego też z oczka wyjąłem pompę fontannową z filtrem, a na jej miejsce zainstalowałem sztuczny przerębel z grzałką i napowietrzaczem. Więcej o utrzymaniu oczka zimą napiszę już wkrótce!
Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga!
Prawie wiosna w ogrodzie. Jak piszesz zima jeszcze pokaże pazurki:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTak... Niestety niektóre rośliny rozpoczęły już wegetację i mrozy mogą im zaszkodzić :( Mam jednak nadzieję, że na wiosnę szybko się zregenerują :) Serdeczności!
Usuń