Sobotnie popołudnie upłynęło mi pod znakiem zwiedzania. Do obiadu miałem jeszcze zabiegi sanatoryjne, ale po posiłku szybko się ubrałem, wskoczyłem do samochodu i pojechałem do Dobrzycy, położonej w odległości ok. 23 km od Kołobrzegu. W miejscowości tej znajduje się jeden z piękniejszych w Polsce ogrodów pokazowych. Są to Ogrody Tematyczne Hortulus. Łagodny, nadmorski klimat sprawia, że nie ma tu zbyt upalnych i suchych dni latem, natomiast zimą nie występują ekstremalnie niskie temperatury. Dzięki takiej aurze spotkać tu można wiele roślin, które z racji klimatu nie mogą rosnąć w wielu innych częściach kraju. Jedynie nizinne obszary Dolnego Ślaska, Lubuskiego czy Pomorza mogą poszczycić się podobnym klimatem. W Ogrodach Tematycznych Hortulus spotkać można mnóstwo moich ulubionych liściastych roślin zimozielonych. Z niekłamaną, ale pozytywną zazdrością oglądałem piękne okazy bluszczy kolchidzkich, laurowiśni czy różnych odmian szydlicy japońskiej. Jednak roślinom tym poświęcę 2 specjalne posty, które ukażą się prawdopodobnie po moim powrocie do domu.
Jak podaje strona internetowa www.hortulus.com.pl Ogrody Tematyczne Hortulus w Dobrzycy zostały założone w 1992 roku. Ich
realizacja wciąż trwa. Obecnie do zwiedzania dostępnych jest 28 różnych
ogrodów tematycznych. Łącznie zgromadzonych jest ponad 6 tysięcy
gatunków i odmian roślin, w tym gatunki egzotyczne oraz unikalne. Ogrody
znajdują się w wyjątkowo ciepłej strefie klimatycznej 7b, gdzie zimy są
łagodne i występuje dużo więcej opadów niż w innych rejonach kraju.
Ogrody zostały wielokrotnie nagrodzone, m.in. przez Polską Organizację
Turystyczną.
Wśród wielu tutejszych ogrodów tematycznych moje oczy przykuł wspaniały Ogród japoński.
Rosną tu wspaniałe krzewy. O tej porze roku szczególnie widoczne są klony japońskie, które jesienią wspaniale się przebarwiają.
Bardzo ciekawie zaprojektowane zostało otoczenie stawu, który otoczony jest z jednej strony szkółką roślin, a z drugiej Ogrodem japońskim. Ze stawem styka się również Ogród skalny z wodospadem.
W Ogrodach tematycznych Hortulus na wyróżnienie zasługują także: ogród ziołowy...
... oraz Ogród niebiesko-żółty.
Wspaniale prezentuje się Ogród Gaudiego. Takich projektów nie powstydziłaby się nawet Barcelona!
W kilku miejscach spotkałem kwitnące jeszcze hortensje. Tutejszy klimat wyjątkowo im sprzyja!
A kolorowe klony japońskie rosną nie tylko w Ogrodzie japońskim. I bardzo dobrze, bo dzięki temu ozdabiają one wiele zakątków Hortulusa.
Zachwycające są Ogrody różane! Krzewy tych pięknych kwiatów rosną pomiędzy geometrycznie przyciętymi bukszpanami. Wygląda to cudownie!
Ogród francuski można oglądać z platformy widokowej. Prawda, że ładny?!
Po ogrodach Tematycznych Hortulus można chodzić w nieskończoność. W zasadzie na ich odwiedzenie powinny wystarczyć 2 godziny, ale miłośnicy roślin niech raczej poświęcą na nie troszkę więcej czasu! Idąc w kierunku wyjścia doszedłem znów do Ogrodu Japońskiego.
A wychodząc na parkin zauważyłem jeszcze jeden wspaniały klon japoński! Chociaż schowany pomiędzy innymi roślinami znacząco się z nich wyróżniał.
Przy wejściu do Ogrodów są wygodne i spore parkingi, również dla autokarów. Bilet wstępu kosztuje 13 PLN. Do końca października oraz w listopadzie i grudniu Ogrody otwarte będą od poniedziałku do soboty w godzinach 09.00 - 16.00. W niedziele i święta ogrody będą nieczynne. uwaga! od 24 grudnia 2015 do 06 stycznia 2016 Ogrody będą zamknięte! Szczegółowe informacje o Ogrodach, cenniku, godzinach otwarcia oraz poszczególnych ekspozycjach i sklepie znajdziecie Państwo na stronie internetowej http://www.hortulus.com.pl
A już wkrótce liściaste rośliny zimozielone rosnące w Ogrodach Hortulus!
Serdecznie zapraszam do lektury!
Nigdy nie byłam w Ogrodach Tematycznych Hortulus. Widziałam je u Talibry.
OdpowiedzUsuńJeżeli nie mylę się to Maja w Ogrodzie przedstawiała je dwa razy.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Witaj Lusiu! Jeśli będziesz w tej okolicy to koniecznie je odwiedź. Są przepiękne! Serdeczności!
Usuńtak potwierdzam są piękne szczególnie wiosną, mnie wtedy ujęły najbardziej choć Twoje jesienne też są piękne
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Andrzeju
Witaj :) Kurczę, mam do Dobrzycy strasznie daleko, ale chętnie bym obejrzał Hortulusa wiosną :) Serdeczności!
UsuńBardzo urokliwe miejsce. 2 godziny to stanowczo za mało, mogłabym tam spędzić nawet tydzień. Oj, zazdroszczę Ci!
OdpowiedzUsuńPrzesyłam uściski.
Witaj Ewuniu! Masz rację, w ogrodach Hortulus można chodzić całymi dniami a i tak nie be tego za wiele! Zapraszam Cię serdecznie do lektury posta z ostatniej soboty :) To niespodzianka dla Ciebie :) Serdeczności!
Usuń