UWAGA!

BLOG ZOSTAŁ PRZENIESIONY

NA PORTAL

www.zimozielonyogrod.pl

ZNAJDZIECIE TAM

ZARÓWNO STARE JAK I NOWE WPISY


Partnerami portalu są:

Fiskars.pl

Idealnytrawnik.pl

niedziela, 4 października 2015

Arboretum w Rogowie - zimozielone bluszcze


Tydzień temu opisywałem liściaste rośliny zimozielone, rosnące we wspaniałym Arboretum w Rogowie. Obiecałem Państwu wtedy, że specjalnego posta poświęcę bluszczom. Te zimozielone pnącza zasługują na specjalne wyróżnienie.

Bluszcz pospolity (Hedera helix) jest pnączem, często jednak wykorzystywanym jest jako roślina okrywowa. Występuje na naturalnych stanowiskach w całej zachodniej i środkowej Europie, aż po zachodnią Białoruś i zachodnią Ukrainę, a na południu po Turcję i Kaukaz. Można go spotkać w południowej Norwegii i Szwecji, oraz od Estonii na południe wzdłuż wybrzeża Bałtyku. Jak podaje serwis Wikipedia gatunek ten został przeniesiony m.in. do USA, Kanady, Australii, Nowej Zelandii oraz RPA. Jest tam jednak uważany za gatunek inwazyjny.

Bluszcz wspina się po ścianach, drzewach czy kamieniach lub skałach tworząc piękne zimozielone ściany. Przyczepia się do ich powierzchni za pomocą korzonków przybyszowych.

UWAGA!!! Nie jest prawdą, że bluszcz wykorzystuje soki czy składniki mineralne drzew lub w jakikolwiek inny sposób je niszczy!!! Bluszcz nie jest rośliną pasożytniczą!

Bluszcz pospolity lubi miejsca zacienione oraz lekko wilgotną, próchniczą glebę.

Bluszcz bardzo łatwo jest wyhodować samemu, z pozyskanych od znajomych lub sąsiadów odnóżek. Bardzo łatwo się ukorzeniają. Można je wsadzić do wody i poczekać aż puszczą korzonki albo ukorzeniaczem (do roślin zielonych) oprószyć końcówki gałązek i wsadzić je w doniczki lub bezpośrednio do ogrodu do gruntu. Oba sposoby na ogół kończą się powodzeniem.

Bluszcz pospolity potrafi przyrastać nawet do 1 metra rocznie. Hedera helix może osiągać 20 metrów wysokości. Po rozrośnięciu się tworzy piękne pędy kwitnące, które nie mają korzeni przybyszowych i na ogół tworzą piękną i szeroką otulinę wokół drzewa. Bluszcz świetnie zakryje najbrzydsze miejsca w ogrodzie. Ważne jest aby nie kierować samemu gałązek młodego bluszczu na ściany. Roślina, gdy się dobrze ukorzeni i wzmocni, sama napotykając podpory lub ściany zacznie się po nich wspinać.

Tyle opisu gatunku. Pora teraz na zdjęcia przepięknych odmian uprawianych w rogowskim Arboretum. Muszę przyznać, że w Rogowie zachwyciła mnie ilość odmian uprawianych w gruncie! Nawet we Wrocławiu nie rośnie tyle pięknych okazów bluszczy pospolitych, no może poza tamtejszymi bluszczowymi szklarniami. Ale w gruncie aż tyle ich nie ma co w Rogowie. 

Na początek rzadko spotykana odmiana Pastuchowii


To już kolejna odmiana bluszcza. 


To już kolejny bluszcz. Arboretum uznało, ze to Hedera helicx Dentata Variegata. Wg mnie to bluszcz kolchidzki: Hedera Colchica Dentata Variegata! Może ktośz Arboretm podejmie dyskusję na ten temat? 


W Arboretum, niestety podobnie jak w wielu polskich ogrodach botanicznych czy innych  arboretach w wielu miejscach przy roślinach brakuje tabliczek. Zwiedzający mogą się jedynie domyślać tego, co oglądają. Poniżej wg mnie jest to odmiana Crispy.


To już kolejne odmiany przepięknych bluszczy. Nie będę jednak ich opisywać, bo mogę się pomylić. Nie zrobiło tego też Arboretum, a szkoda. 


Te jaśniejsze, cętkowane listki to odmiana Profesor Seneta.


Kolejne bluszcze, chociaż przepiękne, to jednak nie zostały oznaczone przez Arboretum, więc nie wiadomo jakie to odmiany.

Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga!

4 komentarze:

  1. Nie miałam pojęcia, że istnieje aż tyle odmian.
    Wszystkie bluszcze są bardzo piękne.
    Miłego tygodnia.
    Pozdrawiam:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Lusiu! Odmian bluszczy jest całe mnóstwo. Więcej odmian znajdziesz tutaj: http://efeu-ev.org/sorten-und-beschreibungen/h-helix/h-helix-g/ Te akurat są na "G", ale na pewno poradzisz sobie z odnalezieniem innych. Polecam też bluszcz kolchidzkie czy kanaryjskie lub algierskie :) Pozdrowienia Lusiu!

      Usuń
  2. Super mnie się ostatnio bardzo podoba ta odmiana Profesora Senety a widziałem ją we Wrocławskim ogrodzie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, też ją bardzo lubię. Jesłi chodzi o odmiany bluszczy to polecam Ci tę samą stronkę, którą poleciłem Lusi: http://efeu-ev.org/sorten-und-beschreibungen/h-helix/h-helix-g/ Pozdrowienia Krzysiu!

      Usuń