Miniony weekend spędziłem podróżując po różnych zakątkach Śląska. Wczoraj mogli Państwo przeczytać o wizycie w Pszczynie. Dziś natomiast zapraszam do lektury posta o wspaniałych ogrodach Państwa Kapiasów w Goczałkowicach-Zdroju.
Ogrody istnieją już od 34 lat. Całe gospodarstwo zajmuje teren o powierzchni 25 hektarów! W jego skład wchodzą ogólnodostępne dla zwiedzających ogrody, centrum ogrodnicze oraz centrum hurtowej sprzedaży roślin. Ogrody pokazowe podzielone są na dwie części: stare ogrody (mniejsze) i nowe ogrody (olbrzymi teren).
Stary ogród urzeka swoim pięknem. Rośliny w nim rosnące mają już sporo lat i cieszą oczy swoimi rozmiarami. Jest tu sporo różaneczników i azalii, które teraz kwitną ukazując piękno i mnogość kolorów.
Nie brakuje tu również tak mi bliskich liściastych roślin zimozielonych. Laurowiśnia wschodnia Otto Luyken również teraz kwitnie.
Bluszcz pospolity wspaniale obrósł altanę dając cień i schronienie przed piekącym słońcem.
W starych ogrodach jest mnóstwo iglaków. Dostrzegłem również araukarię chilijską, która jest w Polsce niezmiernie rzadko spotykana, głównie z powodu niezbyt sprzyjającego tym roślinom klimatu.
Nowe ogrody rozciągają się na olbrzymim wręcz terenie. Cały czas są jednak rozbudowywane. Są tu piękne stawy, przy których znaleźć można wiele cennych i pięknych roślin. W połowie maja dominują tu kwitnące różaneczniki i azalie.
Można tu znaleźć zarówno zwykłe azalie jak i azalie japońskie, które są częściowo lub całkowicie zimozielone.
Ich kolory rozświetlają całą okolicę. Nie mogłem oderwać od nich ani oczu ani obiektywu mojego aparatu.
W nowych ogrodach rośnie sporo liściastych roślin zimozielonych. Pomysłowość właścicieli sprawia, że są one bardzo ładnie wyeksponowane. Szczególnie spodobała mi się idea obsadzenia trzmielinami pnącymi kopuły z prętów. Za kilka lat rośliny oplotą całą budowlę i stworzą piękną i zimozieloną kopułę.
Przy ogrodach jest kawiarnia, w której można ugasić pragnienie, zjeść pyszny obiad, a po nim ciastko lub lody. W kawiarni można również pośpiewać wraz z innymi gośćmi różne pieśni regionalne przy akompaniamencie muzyki na żywo! Wspaniały pomysł!
Bardzo spodobał mi się pomysł stworzenia różnych kącików i stref roślin. Jest tu ogród wiejski, angielski, zimowy...
W ogrodach jest mnóstwo ławek, gdzie można odpocząć lub po prostu delektować się wyglądem pięknych roślin. Jest tu również miejsce przeznaczone do zabaw dla dzieci, oczywiście pod opieką dorosłych.
Po obejrzeniu ogrodów udałem się do centrum ogrodniczego. Można tam kupić odmiany roślin, które rosną w ogrodach. Jak zwykle nie wytrzymałem i zakupiłem kilka krzewów do ogrodu. W siatce z zakupami znalazł się m.in. barwinek Variegata oraz zimozielony berberys.
Poluję jeszcze na kolorową odmianę barwinka większego (Vinca Maior variegata). Tak wygląda on w ogrodach Państwa Kapiasów.
Ogrody Państwa Kapiasów to jedno z piękniejszych miejsc, które odwiedziłem. Swoim wyglądem, doborem roślin i utrzymaniem przewyższa niejeden z ogrodów botanicznych. każda roślina jest opisana na tabliczce. To naprawdę wspaniałe miejsce, gdzie można odpocząć z całą rodziną. Gorąco polecam odwiedziny w tych ogrodach.
Jeszcze tam nie byłem ale się wybieram. Z takich ładnych ogrodów pokazowych jest jeszcze gospodarstwo szkółkarskie Pana Żurka w Świerklańcu. Tak że polecam a zimozielone też tam są jak chociażby Aukuby :-)
OdpowiedzUsuńCześć Krzysiu! Kurczę, w Świerklańcu byłem na jesieni, ale jeszcze nie widziałem tych ogrodów! A może jak będę na Śląsku to mnie i mojego przyjaciela oprowadzisz? Pozdrowienia!
Usuń