Na szlaku mojej wędrówki po południowo-wschodniej Polsce nie mogło zabraknąć miejsc, gdzie jest dużo wspaniałych roślin. Wśród nich znalazło się arboretum w Bolestraszycach. ta niewielka miejscowość położona jest koło Przemyśla zaledwie kilka minut drogi od miasta. Można tu znaleźć wiele cennych odmian drzew i krzewów, wśród których są również moje ulubione liściaste rośliny zimozielone.
Arboretum zostało założone w 1975 roku. Już przy wejściu rośnie bardzo egzotyczna i wielka gunnera olbrzymia. Krzew ten rośnie w wilgotnych i ciepłych miejscach.
Znalazłem tam również laurowiśnię wschodnią Otto Luyken. Ta odmiana jest jedną z najbardziej mrozoodpornych laurowiśni.
Są tu również mahonie ostrolistne, barwinek, bukszpan, bluszcze, w tym bluszcz kolchidzki oraz wiele innych pięknych roślin.
Z uwagi na problemy z połączeniem z internetem więcej zdjęć zamieszczę jutro wieczorem.
Pozdrawiam wszystkich Czytelników.
Gunnera robi wrażenie!
OdpowiedzUsuńMam gunnerę ale tą mniejszą. Troszeńke zazdroszczę Ci Twoich wojaży po różnych ogrodach .
OdpowiedzUsuńPoradź co robić z porzeczką krwistą żeby chciała kwitnąć , cholera ma tylko 5 gronek z kwiatkami.
I jeszcze jedno może znasz dobry, humanitarny i skuteczny sposób na sasiadów palących w piecach różnym świństwem.Bywa ,że muszę nieraz zamykać się w domu mimo ładnej pogody. Nóż otwiera się w kieszeni.Przepraszam że zawracam Tobie tym głowę, alę mam Twoje przyzwolenie. Pozdrawiam pachnąco, kolorowo i świergotliwie.
UsuńW sprawie porzeczki to już wiem , przeczytałam Twoją radę. Napisałam drugi raz ,bo wtedy oj komentarz nie chciał się u Ciebie zapisać, i nie wiedziałam czy dojdzie. Przepraszam.
W sprawie porzeczki to już wiem, przeczytałam. Moj
Witaj Stasiu! Przepraszam, że odpisuję dopiero teraz ale niedawno wróciłem z wojaży. mam nadzieję, że z Twoją porzeczką będzie wszystko jak najlepiej i że będzie kwitła. Co do sąsiadów smrodzących starymi szmatkami albo i smołą... Wyjście jest jedno. Trzeba z nimi poważnie porozmawiać. Jeśli dalej tak będą robić to trzeba powiadomić policję, straż miejską lub leśnika. Niestety, miałem ten sam problem, ale po rozmowie ze mną przestali palić świństwami. Pozdrawiam cieplutko i wiosennie :)
Usuńinteresująca ta Gunnera :)
OdpowiedzUsuńWitaj, tak jest śliczna i bardzo egzotyczna :) Pozdrowienia.
Usuńgunera - podoba się ze względu na swą oryginalność ,"inność" ;miałam ochotę kiedyś nawet kupić
OdpowiedzUsuńlae chyba nie za bardzo odpowiadały by jej nasze warunki
Witaj! Gunera potrzebuje porządnej osłony na zimę. Ale jak się ją dobrze zabezpieczy np. agrowłókniną to powinna przetrzymać mrozy. Pozdrawiam serdecznie. Andrzej.
Usuń