W nocy spadł śnieg. Nie wiem czy można tu mówić o niespodziance, bo przecież mamy drugą połowę stycznia i takie zjawisko atmosferyczne jak śnieg jest raczej normalne o tej porze roku. Na szczęście tym razem zima nie zaskoczyła drogowców.
W ogrodzie zabieliło się. Ale dodatnia temperatura powoduje, że śnieg szybko ginie. Tak wyglądał ogród dziś ok. 09.00.
Jak widać nawet w nocy temperatura musiała oscylować w okolicy 0 stopni C, gdyż na oczku nie ma śladów po cieniuteńkim lodzie, który pojawił się wczoraj.
Granitowa kostka, którą wyłożone są u mnie chodniki była na tyle ciepła, że padający śnieg od razu na niej topniał. Dzięki temu nie musiałem odśnieżać.
Śnieg zatrzymał się na liściach różaneczników, skimii i pierisów, które rosną w kąciku japońskim. A te płatki, które dotarły do podłoża natychmiast się stopiły.
Przez kilka godzin było nawet całkiem ładnie. Szkoda tylko, że bieli śniegu nie towarzyszyły promienie słońca. Niebo od kilku dni zasnute jest ciężkimi chmurami.
A po 12.00 po śniegu zostało już niewiele śladów.
Póki co nic nie wskazuje na to, żeby prawdziwa zima miała powrócić do centralnej Polski. Prognozy co chwilę się zmieniają i tak naprawdę nie do końca wiadomo jaką pogodę przyniosą następne dni.
Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga. Już wkrótce przeczytają państwo kolejne posty z cyklu poświęconego klimatowi największych miast i aglomeracji w Polsce.
Andrzeju, Twój ogród wygląda jakby był posypany cukrem:)
OdpowiedzUsuńU mnie śniegu nie było i bardzo się cieszę:)
Witaj Anno! Faktycznie tak wyglądał, cukier puder szybko jednak się rozpuścił i popołudniu nie było już po nim śladu :) Nie ukrywam, że nie przepadam za mrozem i śniegiem, i brak tego ostatniego zupełnie mi nie przeszkadza. Nawet w ferie :) Pozdrowienia!
UsuńAndrzeju, Twój ogród wygląda przepięknie.
OdpowiedzUsuńŚnieg dodał mu jeszcze uroku.
Pozdrawiam serdecznie:)
Witaj Lusiu! Bardzo dziękuję ;) Nie przepadam jednak za śniegiem i wolę kiedy na termometrze jest na plusie, a w ogrodzie zamiast bieli preferuję zieleń. Nawet taką jesienno - zimową bo mam dużo zimozielonych :) Pozdrowienia!
Usuń