Początek nowego roku to nie tylko okres kiedy podsumowuje się ubiegły rok. Powstają wtedy także plany na ten nowy! Podobnie jest u mnie. Na blogu pojawiły się już statystyki za 2014. Napiszę jeszcze o zmianach jakie zaszły w moim ogrodzie w tym okresie.
Dziś jednak chciałbym w ogromnym skrócie pokazać Państwu jak wyglądał zaczątek ogrodu w roku 2006 i jak te same miejsca wyglądały w roku ubiegłym. Podzielę się z Państwem również póki co bardzo wstępnymi planami zmian, jakich zamierzam dokonać w ogrodzie w tym roku!
2006
2014
2006
2014
2006
2014
Trochę się zmieniło...
A jakie mam plany w tym roku? Otóż na pewno zmieni się część kącika egzotycznego, w której rośnie araukaria chilijska i magnolia Grandiflora. Miejsce to przeszło już delikatny lifting w 2014 roku, ale nie jestem do końca z niego zadowolony i wiem, że już na wiosnę inaczej zagospodaruję to miejsce. Mam już nawet plan jak to zrobić!
Planuję również nowe nasadzenia. Zależy mi na zakupie takiej odmiany ostrokrzewu kolczastego, która rośnie w formie małego drzewa. Myślę o kolejnych laurowiśniach, szczególnie o odmianie Novita. Chciałbym także posadzić trawę japońską oraz krzewy kalmii wąsko i szerokolistnej. Czeka mnie także rewitalizacja trawnika. Spora część murawy poprzerastana jest mchem.
Cały czas myślę też o innych zmianach. Po głowie chodzi mi założenie kamiennego ogrodu japońskiego. Nie wiem jednak gdzie to wszystko pomieszczę. Póki co jednak mogę sobie planować i wyrysowywać różne koncepcje zagospodarowania ogrodu. Jeśli ich nie zrealizuję to tez nic się nie stanie, bo ogród i tak jest już piękny. Czekam teraz aż rośliny podrosną. Ale na to potrzeba lat, a nie miesięcy!
Na zakończenie jeszcze dwa zdjęcia ogrodu, zrobione latem ubiegłego roku!
Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga!
Andrzejku,
OdpowiedzUsuńaż trudno uwierzyć jaką metamorfozę przeszedł Twój ogród.
Jest bardzo piękny. Bardzo romantyczny. Włożyłeś w niego wiele pracy. Efekt jest fantastyczny.
Jakoś nie potrafię wyobrazić sobie kamiennego ogrodu japońskiego...
Czy nie przedobrzysz?
Pozdrawiam serdecznie:)
Witaj Lusiu! Bardzo dziękuję za miłe słowa :) Kamienny ogród (ogródek) japoński miałby jakieś 4 m kwadratowe. W centrum stanąłby duży głaz. Obsypany byłby dookoła drobnym białym kamieniem, ładnie zagrabionym i czyściutkim :) Jednak chyba będzie to trudne ponieważ u mnie non-stop coś się sypie z drzew. Albo igły z sosen, albo szyszki, albo kotki z brzóz, albo liście, albo drobne gałązki, albo ... No własnie, więc musiałbym chyba codziennie tam z odkurzaczem latać ;) Pozdrowienia Lusiu!
UsuńGratuluję pięknego ogrodu. Zmiany jakie zaszły na przestrzeni tych kilku lat z całą pewnością należą do udanych :)
OdpowiedzUsuńWitam pięknie :) Bardzo dziękuję za miłe słowa! To dla mnie budujące ;) Pozdraiwam serdecznie. Andrzej,
UsuńZmiany od 2006 roku sa niesamowite, oprócz wiedzy ogrodniczej wykazałes się niesamowita wyobraznia, gratulacje:-)
OdpowiedzUsuńWitaj Jolu! Bardzo dziękuję za tak ciepłe i miłe słowa! Cieszę się, że podoba Ci się mój pomysł na ogród! Pozdrowionka, miłego weekendu!
Usuń8 lat. Efekty wspaniałe - masz ogród naturalny, bez nadęcia a jednocześnie uporządkowany. Super! Ja dopiero zaczynam - zaczęłam właściwie w zeszłym roku i cierpliwie muszę czekać na efekty.
OdpowiedzUsuńBędę zaglądać, co porabiasz.
Witaj! Bardzo dziękuję za przemiłe słowa :) Zapraszam do lektury bloga, znajdziesz to ponad 800 postów, w znakomitej większości opisujących mój ogród i rośliny w nim rosnące. Znajdziesz też zdjęcia i opisy różnych parków, arboretów i ogrodów botanicznych. Zapraszam też na moją stronę internetową www.zimozielonyogrod.pl Poza biznesem przeczytasz tam sporo ciekawych informacji o roślinach, trawniku, strefach mrozoodporności, oczku wodnym... itd :) Pozdrowienia. Zapraszam do częstych odwiedzin bloga!
Usuń