Wczorajsze przedpołudnie spędziłem na targu w Grodzisku Mazowieckim. Pojechałem tam, aby kupić owoce na przetwory. W efekcie mam teraz soki: wiśniowy oraz z czarnej porzeczki oraz dżemy: jagodowy i z borówki amerykańskiej. Przepisy już wkrótce znajdziecie Państwo na moim drugim blogu Gotujący facet Po powrocie z targowiska postanowiłem skosić trawnik. Niedawno wysiałem nawóz i trawa zaczęła bardzo szybko rosnąć. Warto dodać, że poprzednio murawę kosiłem w sobotę! Spieszyło mi się, ponieważ gdzieś w okolicy zaczęło grzmieć, a na niebie pojawiły się złowrogie chmury. Niestety, zdążyłem skosić tylko pół trawnika, a potem lunęło. Na szczęście po deszczu szybko wyszło słońce i po trzech godzinach mogłem dokończyć koszenie. Dziś od rana było pochmurno i co chwilę padał deszcz. W południe jednak opady ustały i mogłem wyjść do ogrodu, żeby zrobić parę zdjęć.
Trawnik jest soczyście zielony, a rośliny rosnące na obwódkach, dzięki wysokim temperaturom i sporej dawce wilgoci mają znaczące przyrosty!
Palma mrozoodporna, po okresie stagnacji zaczęła szybko rosnąć. Niedawno rozwinęła drugi liść (a w zasadzie trzeci, bo pierwszy musiałem obciąć). Teraz zaczyna rosnąć kolejny!
Po obu stronach schodów mam już pięknie zarośnięte zimozielone skarpy. Ich historię opiszę w oddzielnym poście, ale proszę mi wierzyć, że jeszcze kilka lat temu trzmieliny miały raptem po kilka gałązek.
Trawnik wygląda imponująco! Jestem z niego bardzo dumny! Na pierwszym planie widać aukuby japońskie wokół których rosną bukszpany. A dookoła nich będzie zimozielony dywan z bluszczy. Te ostatnie też już są coraz większe.
Nad odnowioną kładką góruje pergola obrośnięta bluszczem. O niej też napisze oddzielnego posta, bo warto zobaczyć jakie bluszcz robił postępy.
Przy oczku wodnym też króluje żywa i bujna zieleń.
A przy oczku po raz drugi w tym roku zakwitł miniaturowy różanecznik Impeditum.
A wczesnym popołudniem wyszło słońce, zrobiło się prawie 28 stopni i było strasznie duszno. Teraz znów są chmury i pewnie niedługo ponownie popada deszcz.
A już wieczorem zapraszam do obejrzenia najnowszych zdjęć mojej magnolii zimozielonej. Będzie mała niespodzianka!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz