Zanim przejdę do tematu posta chciałbym zachęcić wszystkie Czytelniczki i Czytelników do zapisywania się do grona członków - obserwatorów mojego bloga. Serdecznie zapraszam. To bardzo proste!
Dziś był wyjątkowo ciepły dzień. Przed południem świeciło słońce. Pojawił się wiatr i popołudniu na niebie było już trochę chmur. Po 14.00 temperatura sięgnęła 26 stopni C w cieniu. Piękna przedpołudniowa pogoda zachęciła mnie do skoszenia trawy. Mimo tego, że mamy wrzesień trawa wciąż dosyć szybko rośnie. Poranna bardzo obfita rosa temu sprzyja. Tak wyglądał trawnik przed skoszeniem.
Wiejący wiatr był zwiastunem frontu atmosferycznego, który nadszedł w okolice Warszawy z południowego zachodu i wieczorem przyniósł dosyć skromne opady deszczu. Z powodu panującej latem suszy część drzew, szczególnie brzozy, zaczyna żółknąć i gubić liście. Wiatr tylko to spotęgował.
Po 11.00 nie było już śladu po rosie i mogłem wyciągnąć kosiarkę. Ostatnio trawę kosiłem w ubiegłą środę, dlatego też dziś szybko uwinąłem się z koszeniem. Trawa nie zdążyła bardzo urosnąć, ale była już na tyle duża, że nadawała się do cięcia. Poza tym kosząc trawę pozbierałem kosiarką liście, które zdążyły opaść na trawnik.
Oto efekty mojej pracy.
Trawnik jest jednym z ważniejszych elementów każdego ogrodu. Nawet najpiękniejsze krzewy czy kwiaty stracą na swojej urodzie, jeśli trawnik wokół którego będą rosły nie będzie zadbany i ładnie przystrzyżony. Pielęgnacja trawnika nie jest trudną czynnością. Wymaga jednak regularności. W okresach suszy nalewać naszą murawę, a przez cały okres wegetacji zadbać o odpowiednie do pory roku nawożenie.
Więcej informacji o pielęgnacji trawnika znajdziecie Państwo tutaj: http://www.zimozielonyogrod.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=69:trawnik-zakladanie-i-pielegnacja&catid=23&Itemid=215
Wiatr wiał dziś aż do późnego popołudnia. Niestety poza chmurami przyniósł również opadające pożółkłe liście brzóz, które spadły na świeżo skoszony przeze mnie trawnik.
Jesień to pora, kiedy musimy przygotować murawę na zimę. Już wkrótce opublikuję post, w którym napiszę jakich zabiegów pielęgnacyjnych wymaga nasz trawnik przed nadejściem mrozów i śniegu.
Zapraszam do lektury!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz