Zapraszam Państwa do lektury posta o bluszczu irlandzkim (Hedera hibernica). Jest to dosyć popularna odmiana bluszczu. W naszym kraju może jednak przemarzać, gdyż nie jest tak odporna na mrozy jak bluszcz pospolity (Hedera helix). Bluszcz irlandzki jest pnączem i może ozdabiać mury, ściany, pergole czy altanki. Wg mnie, z uwagi na dosyć niską mrozoodporność lepszą rolę spełni jako roślina okrywowa niż jako pnącze. Tym bardziej, że pod śniegiem dosyć dobrze zimuje. Ważne jest również to, że po przemarznięciu bluszcz ten odrasta od korzeni.
Hedera hibernica w moim ogrodzie rośnie przy sośnie niedaleko wejścia. Poniżej zdjęcie przedstawiające ten bluszcz. Zrobiłem je 17 stycznia 2012 roku. Widać jak pnącze to ozdabia sosnę po prawej stronie od kładki i pergoli.
Niestety dosyć surowa choć krótka zima, mała ilość śniegu oraz brak wody (susza zimowa) spowodowały, że prawie cały bluszcz przemarzł i usechł. Podobnie stało się z bluszczem irlandzkim, który posadziłem przy ogrodzeniu z siatki od strony moich sąsiadów.
Tak bluszcz przy sośnie wygląda dzisiaj. jak widać jeden pęd przeżył zimę i puszcza młode liście. Natomiast reszta pędów zaczyna odrastać od korzeni rośliny.
Bluszcz irlandzki dobrze rośnie w cieniu i półcieniu. Lubi wilgotne gleby lekko zasadowe. Rośnie dosyć szybko, nawet do 1 metra rocznie. Jeśli nie przemarznie to może osiągać 15-20 metrów wysokości. Ma dosyć duże, skórzaste i zielone liście. Białe kwiaty tak jak u pozostałych odmian bluszczy są dosyć niepozorne. Pojawiają się jesienią.
Bluszcz posadzony przy ogrodzeniu również odrasta. mam nadzieję, że chociaż trochę się zaaklimatyzował i kolejne zimy przetrwa bez większych uszkodzeń. Ale żeby to ocenić musimy poczekać co najmniej do kwietnia przyszłego roku.
Liście Hedera hibernica mogą dorastać do nawet 15 cm długości i szerokości. Są na ogól pięcioklapowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz