Ostatni weekend spędziłem w Trójmieście. Odwiedziłem moją kuzynkę, kuzyna oraz ich rodziny. Spędziłem miło czas i zobaczyłem mnóstwo ciekawych miejsc. Tuż po przyjeździe zwiedziłem Park Oliwski oraz tamtejszy Ogród botaniczny. Co prawda tutejszego Ogrodu botanicznego nie można nijak porównać z tymi we Wrocławiu, Krakowie czy Warszawie, ale samo założenie parkowe jest warte odwiedzenia. Park Oliwski jest oazą spokoju i zieleni oraz miejscem gdzie rośnie wiele wspaniałych gatunków drzew i krzewów. Dlatego też poświęcę temu miejscu osobny post. Oto przykład tutejszej wspaniałej roślinności. Poniżej mamutowiec olbrzymi.
Największe wrażenie zrobiły na mnie oczywiście liściaste krzewy zimozielone.Na terenie przedszkola (za płotem) odkryłem np. fantastyczne ostrokrzewy!
Obok parku mieści się Katedra Oliwska. To piękny kościół w randze bazyliki mniejszej, w którym można posłuchać wspaniałych koncertów organowych. Mi się udał, trafiłem bowiem na koncert organizowany poza wskazanymi w informacji godzinami.
W Gdańsku są miejsca, które koniecznie trzeba zobaczyć. To oczywiście okolice Stoczni...
no i Starówka!
W sobotę zwiedziłem Sopot. Bardzo lubię to miasto. jest urocze, zadbane i we wrześniu nie jest jużtak pełne turystów jak w szczycie sezonu.
Dzięki położeniu nad Zatoką Gdańską Trójmiasto ma łagodny klimat. Szczególnie zimą na terenach położonych bliżej morza jest znacznie cieplej niż np. w położonych na zalesionych pagórkach przedmieściach. O klimacie Trójmiasta pisałem TUTAJ
A już wkrótce szczegółowiej opiszę Park Oliwki i rosnące w nim ciekawe okazy drzew i krzewów.
Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz