W moim ogrodzie rośnie sporo różnych odmian ostrokrzewów. Ostatnio moja kolekcja jeszcze się powiększyła. Doszło kilka nowych odmian. O nich napiszę innym razem. Dziś chciałbym zaprezentować Państwu ostrokrzew kolczasty Argentea Marginata.
Krzew tej odmiany rośnie już w moim ogrodzie od kilku lat, ale ma on formę pienną. teraz kupiłem zwykły nieformowany krzew. Będę go najprawdopodobniej prowadził w zwartej formie piramidalnej.
Ostrokrzew kolczasty Argentea
Marginata (Ilex aquifolium Argentea Marginata) jest zimozielonym krzewem
liściastym, dorastającym w naszym klimacie do wysokości nawet ponad 2 metrów.
Często jednak nie przekracza wysokości 150 cm. Rośnie dość powoli. Roczne
przyrosty dochodzą od 10 cm - 15 cm. Zimuje w gruncie bez żadnych większych problemów. Tylko
niektóre liście po zimie brązowieją i opadają.
Poniżej starszy ostrokrzew Argentea Marginata
Rośliny te, gdy nie są formowane na ogół tworzą
krzewy o wielu odnogach piennych.
Krzew ten dobrze znosi cięcie oraz formowanie,
które należy wykonać na wiosnę, po zakończeniu okresu porannych przymrozków.
Ostrokrzew ten pięknie prezentuje się jako pojedynczo rosnący krzew,
niezależnie od tego czy jest formowany czy nie.
Różne strony internetowe podają, że jego uprawa
możliwa jest w strefach USDA od 9 do 7, ale w moim ogrodzie starszy krzew
wytrzymuje zimy bez żadnych problemów (i bez okrywania).
A to już nowy nabytek. Najprawdopodobniej rósł w
miejscu z dużą ilością światła gdyż większość liści jeszcze się zbyt dobrze nie
wybarwiła. Dodam, że posadziłem go w miejscu widnym ale z niewielką ilością
bezpośredniego światła słonecznego.
Już wkrótce przedstawię Państwu kolejne krzewy, które posadziłem niedawno w ogrodzie.
Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga!
Wybacz mi. Zazdroszczę rosnących u Ciebie ostrokrzewów.
OdpowiedzUsuńU mnie jakoś nie chcą rosnąć. Szkoda, bo to przepiękne rośliny.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Hmmm, kiedyś już chyba o tym problemie rozmawialiśmy. Wg mnie na pewno by rosły... Ale potrzebują odpowiedniej gleby i podlewania, szczególnie jesienią. No i oczywiście zimą w okresach z dodatnią temperaturą. Może jeszcze spróbujesz?
UsuńSerdeczności!