Dziś mogłem poczuć prawdziwą wiosnę. Wczoraj rano było słoneczni i ciepło, potem niestety już tylko ciepło, bo słońce skryło się za chmury. Najgorsze było to, ze w zasadzie tylko w Warszawie i na północny wschód od stolicy było pochmurno. Reszta kraju mogła cieszyć się wspaniałą i słoneczną niedzielą. Dziś na szczęście słońce zagościło w Warszawie i okolicach. I chociaż w ciągu dnia pojawiały się też chmury to temperatura biła tegoroczne rekordy. Tak wyglądało niebo nad Polską o godz. 13.50. Zdjęcie satelitarne pochodzi ze strony internetowej www.sat24.com
Na stronie www.wetterzentrale.de o 14.45 opublikowano temperatury odnotowywane w punktach pomiarów meteorologicznych. W tym czasie na warszawskim Okęciu było +15 stopni.
O tej samej godzinie przy pochmurnym niebie u mnie było +16, ale godzinę wcześniej było aż +18, niestety nie zrobiłem zdjęcia termometru.
Dziś przez cały dzień byłem bardzo zabiegany. Zdążyłem jednak uwiecznić kilka pięknych wg mnie obrazków przedstawiających dzisiejszą pogodę.
Późnym popołudniem chmurki wspaniale odbijały się w oczku wodnym moich rodziców.
Na niebie wyglądały równie ładnie co w wodnym odbiciu.
Niewątpliwie wiosna już na stałe zagościła w mojej okolicy. Co prawda przymrozki mogą się jeszcze zdarzyć, ale zima już na pewno nie wróci!
Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz