Wtorek upłynął mi pod znakiem pracy. Sporo działo się zarówno w firmie jak i w moim ogrodzie. Prowadzenie własnej firmy pozwala czasami zrobić coś dla siebie w ciągu dnia. Wtedy kiedy wszyscy siedzą za biurkiem w pracy mi czasami udaje się znaleźć kilka wolnych chwil. Podobnie było wczoraj. Część popołudnia spędziłem w ogrodzie kontynuując wiosenne porządki. Pogoda wyjątkowo sprzyjała pracom na zewnątrz. Było bardzo słonecznie, a w cieniu temperatura doszła do +1 stopni C. Jedyne co mogło przeszkadzać to wiatr, który momentami wyraźnie zmniejszał odczuwalną temperaturę.
W ubiegłym roku z drzew w ogrodzie odpadły dwie budki lęgowe. Od dłuższego czasu nosiłem się z zamiarem ponownego ich umocowania, ale zawsze było co innego do roboty. Dziś budki ponownie znalazły się na swoich miejscach.
Mam nadzieję, że wkrótce zamieszkają w nich jakiś ptaszki. A tych w okolicy nie brakuje!
Słońce spowodowało, ze otworzyły się kolejne krokusy. Okazało się, że w trawniku przeżyło ich więcej niż dwa, o których pisałem ostatnio. Ponadto zaczynają kwitnąć krokusy rosnące przy oczku wodnym. Ta odmiana ma znacznie większe kwiatki niż te, które rosną w trawie.
Pogoda panująca w ciągu ostatnich kilku dni spowodowała, że gniazdo nasienne pałki wodnej zaczęło się otwierać i w całym ogrodzie pojawiło się mnóstwo jej nasion. Tak wyglądało gniazdo po obcięciu. Ciekawy widok, nieprawdaż?
W ramach przygotowań do sezonu w oczku wodnym wczoraj zainstalowałem pompę z filtrem i fontanną. Włączyłem ją na kilka godzin aby ustabilizować i możliwie wyrównać temperaturę wody w oczku, a także przefiltrować wodę po okresie zimowym.
W momencie gdy woda osiągnie temperaturę ok. 10 stopni będzie można rozpocząć dokarmianie ryb.
Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga.
Bardzo dziękuję za pozostawione komentarze i uwagi. Na wszystkie z nich na pewno odpowiem!
Pięknie zieleni się już u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńPogoda sprzyja pracy w ogrodzie, ale Andrzejku, Twój ogród cały czas jest czyściutki, co Ty tam jeszcze znajdujesz:) No rozumiem budka lęgowa, ale reszta jest wypieszczona! Wiem, wiem, po zimie zawsze coś się znajdzie do wyczyszczenia. Zima to brudny okres, a jeszcze śniegu nie było. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWitaj Aniu, bardzo dziękuję za miłe słowa :) Pozdrowienia :)
UsuńJak patrzę na te zdjęcia, to bardzo mi się chce już wiosny!
OdpowiedzUsuńOj tak, niech przychodzi jak najszybciej :)
UsuńOj wiosna wiosna, bo to śniegu nic a nic nie ma.
OdpowiedzUsuńA ja już tęsknię za wiosną :-) Serdeczności!
Usuń