UWAGA!

BLOG ZOSTAŁ PRZENIESIONY

NA PORTAL

www.zimozielonyogrod.pl

ZNAJDZIECIE TAM

ZARÓWNO STARE JAK I NOWE WPISY


Partnerami portalu są:

Fiskars.pl

Idealnytrawnik.pl

wtorek, 6 marca 2018

Kiścienie - nowy cykl artykułów

Zima powoli odpuszcza i raczej nie musimy już obawiać się powrotu syberyjskich mrozów. Może się oczywiście jeszcze zdarzyć, że spadnie śnieg lub nękać nas będą poranne przymrozki, ale wiosna już jest coraz bliżej. Na pewno planujecie już różne prace ogrodowe oraz nowe nasadzenia. Od ponad dwóch miesięcy na blogu prezentuję różne gatunki i odmiany ostrokrzewów rosnących w moim ogrodzie. Dziś jednak rozpoczynam nowy cykl, w którym przybliżę Wam ciekawe i bardzo ozdobne krzewy jakimi są kiścienie. Kilka gatunków i odmian rośnie oczywiście u mnie :-)


Kiścienie to rośliny wrzosowate, które podobnie jak ich kuzyni preferują kwaśne, żyzne, wilgotne lecz przepuszczalne gleby.  Najlepiej rosną w miejscach półcienistych, osłoniętych od mroźnych i wysuszających wiatrów. 


W klimacie środkowej Polski (strefa USDA 6b) można uprawiać różne gatunki kiścieni. Do najpopularniejszych należy kiścień wawrzynowy, którego kilka odmian znajdziecie w polskich szkółkach ogrodniczych. 


Mam nadzieję, że prezentując różne gatunki i odmiany zimozielonych roślin liściastych zainspirowałem Was do większego zainteresowania się nimi i zaproszenia ich do Waszych ogrodów.

Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga!

6 komentarzy:

  1. Ma interesujący pokrój i wybarwienie liści. Muszę ją koniecznie zakupić. Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj :-) Już wkrótce na blogu opiszę kilka ciekawych gatunków i odmian kiścieni :-) Pozdrowienia!

      Usuń
  2. Przyznam, że nie znałam wcześniej tej rośliny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo ciekawe i piękne krzewy :-) Serdeczności!

      Usuń
  3. Mam nadzieję, że mrozy już nie wrócą ale krzewy wyglądają bardzo pięknie.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Lusiu :-) Zdjęcia kiścieni robiłem jeszcze w styczniu, kiedy nie było mrozów i śniegu. Ale z tego co wiem po ataku zimy są w dobrym stanie :-) Serdecznosci Lusiu i pozdrowienai z Krynicy :-)

      Usuń