Pod koniec września ubiegłego roku odwiedziłem Ogród botaniczny w Łodzi. Była to moja pierwsza w życiu wizyta w tym pięknym miejscu. Relację z ogrodu znajdziecie TUTAJ
W dzisiejszym poście przedstawię Wam rzadko spotykane w ogrodach botanicznych miejsce jakim jest skansen. Chata wraz z wyposażeniem i otoczeniem jest elementem tutejszych ścieżek edukacyjny. W skansenie odbywa się szereg zajęć dla dzieci i młodzieży.
Skansen powstał w 2014 roku. Chatę i budynki gospodarcze otaczają trzy różne kolekcje roślinne. Znajdziemy tu sad jabłoniowy, przedogródek oraz ogród z roślinami użytkowymi.
Przedogródek stworzono ma wzór dawnych wiejskich ogrodów typowych dla środkowej Polski. Z uwagi na jego lokalizację, przed domem, stanowił on kiedyś wizytówkę gospodarzy zamieszkujących chatę.
Wśród wielu rosnących tu kwiatów znajdziemy malwy, cynie, astry, floksy, nasturcje, dalie czy lewkonie. Mimo końca września ogródek wyglądał wyjątkowo pięknie. Kolorowe kwiaty przyciągały mnóstwo owadów, szczególnie pszczół i motyli.
W ogrodzie użytkowym znajdziemy warzywa takie jak ziemniaki, marchew, buraki, koper czy dynie. Obok nich rosną zboża (pszenica, kukurydza, żyto czy jęczmień), zioła i rośliny oleiste.
Skansen i jego wiejska zagroda to jednak nie tylko zabytkowa chałupa
wraz z wyposażeniem, ale również drewniana stodoła, murowana obora i
studnia znajdująca się w podwórzu gospodarstwa.
W drewnianej stodole krytej słomą (rekonstrukcja) znajdują sie dwa sąsieki gdzie dawniej przechowywano siano.
W murowanej obórce krytej dachówką znajdują się boksy, w których hodowano zwierzęta.
W zagrodzie znajdują się ule, dzięki którym zwiedzający mogą poznać historię pszczelarstwa.
Jak podaje tablica informacyjna znajdująca się przed wejściem do skansenu chałupa pochodzi z początku XX wieku. Została tu przeniesiona ze wsi Ldzań. Ok. 80% elementów chałupy jest oryginalnych. Konstrukcja główna zbudowana jest z bielonych bali sosnowych. W środku znajdziemy otwartą na przestrzał sień oraz dwie izby. Pierwsza z nich to izba kuchenna, gdzie koncentrowało się życie całej rodziny. Tu gotowano, jadano i spano. Druga to tzw. izba paradna stanowiąca reprezentacyjną część domu. Znajdował się tu domowy ołtarzyk oraz najcenniejsze wyposażenie i sprzęty domowe świadczące o zasobności i statusie społecznym gospodarzy.
Odwiedzając Ogród botaniczny w Łodzi warto chociaż na kilka minut zajrzeć do skansenu. Dzięki odrestaurowanemu gospodarstwu możemy przenieść się wiele lat wstecz i poznać życie naszych przodków.
A już jutro opublikuję kolejny post z cyklu, w którym prezentuję ostrokrzewy rosnące w moim ogrodzie.
Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga.
W którym z ogrodniczych programów oglądaliśmy ten niewielki skansen i ogród botaniczny.
OdpowiedzUsuńOczywiście zapisaliśmy to miejsce w Notesiku Marzeń.
Serdecznie pozdrawiam:)
Skansen to faktycznie maleństwo :-) Ale to tylko mały fragmencik Ogrodu botanicznego. Zwiedzając ogród warto wpaść do chatki :-) Lusiu, w łodzi jest też palmiarnia, która jest w innym miejscu niż OB ale jest jego częścią. Na tyłach palmiarni jest ogród dydaktyczno-eksperymentalny. Wejść tam można tylko przez palmiarnię. Ogród na pewno Ci się spodoba :-) Serdeczności!
UsuńPrzepiękny skansen, uwielbiam takie miejsca. Ciężko było by mnie stamtąd wygonić, a jeszcze domowy ołtarzyk - miód na serce. Pozdrawiam Andrzeju!
OdpowiedzUsuńWitaj, to bardzo niewielki skansen. W zasadzie jedna zagroda... Ale jest niezwykle urokliwy. Chata w środku ma oryginalne wyposażenie, łącznie z ołtarzykiem :-) Trzeba to koniecznie zobaczyć. Pozdrowienia!
UsuńPodczas ostatniego mojego pobytu w tym ogrodzie botanicznym skansen dopiero powstawał. Ale widzę, że jest podobnie jak w Skansenie Wdzydzkim :)
OdpowiedzUsuńWitaj. Byłem kiedyś w skansenie we Wdzydzach Kiszewskich. Niewiele już pamiętam bo było to 40 lat temu :-) Ten łódzki jest chyba znacznie mniejszy :-) Ale wystrój podobny. Miłej niedzieli, w Krynicy od sobotniego wieczora bez przerwy pada śnieg.
UsuńW Ogrodzie Botanicznym w Łodzi byłam ostatni raz 13 lat temu. Robiliśmy tam z mężem nasze ślubne zdjęcia ☺
OdpowiedzUsuńChętnie odwiedzimy go jeszcze raz, żeby powspominać i zobaczyć skansen.
Witaj! Gratulacje, piękne miejsce na zdjęcia ślubne :-) Koniecznie musicie tam zajrzeć, bo na pewno wiele się tam pomieniało. Nowe rabaty, nasadzenia, skansen, a i rośliny pewnie sporo w tym czasie urosły :-) Pozdrowienia!
UsuńŚwietnie napisany artykuł.
OdpowiedzUsuń