Jak wiecie od tygodnia jestem w sanatorium w Krynicy-Zdroju. Pomimo sporego mrozu codziennie poświęcam od 2 do 4 godzin na spacery, wycieczki czy zwiedzanie okolicy. Mam sporo szczęścia bo pgoda póki co dopisuje. Jest wiele słońca, dzięki czemu widoki o wiele piękniejsze niż przy pochmurnej pogodzie. Z rozmów z sympatycznymi Paniami z personelu sanatorium wiem, że kuracjusze przebywajacy w Krynicy w stycznie nie mieli takiego szczęścia. Było szaro i ponuro, no i co chwilę padał deszcz.
Sobotnie popołudnie spędziłem na wspaniałej wycieczce na Jaworzynę Krynicką. To najwyższy szczyt w Paśmie Jaworzyna o wysokości 1114 m.n.p.m. Na szczyt można wjechać nowoczesną kolejką gondolową, która funkcjonuje tu od 1997 roku.
Sobotnie popołudnie spędziłem na wspaniałej wycieczce na Jaworzynę Krynicką. To najwyższy szczyt w Paśmie Jaworzyna o wysokości 1114 m.n.p.m. Na szczyt można wjechać nowoczesną kolejką gondolową, która funkcjonuje tu od 1997 roku.
Jaworzyna Krynicka to jeden z największych w Polsce ośrodków narciarskich. Zarówno kolej gondolowa jak i wyciągi narciarskie obsługują 8 tras narciarskich o różnej trudności, o łącznej długości ok. 14 kilometrów. Ciekawostką jest to, że to właśnie z Jaworzyny można zjechać najdłuższą oświetloną trasą narciarską w Polsce.
Ale Jaworzyna Krynicka to także wspaniały punkt widokowy. Przy dobrej pogodzie, gdy powietrze jest przejrzyste widać stąd Turbacz, czyli najwyższy szczyt Gorców, a nawet Tatry! Wczoraj, mim piękne pogody w powietrzu wisiała lekka mgiełka i widoczność była trochę ograniczona. Ale mimo tego było pięknie!
Jak podaje Wikipedia pierwotnie Jaworzynę porastał las bukowo-jodłowy. Las świerkowy na
grzbiecie powstał w wyniku zalesienia. Oprócz tych trzech podstawowych
gatunków drzew na Jaworzynie można spotkać jawory, jesiony, wiązy,
modrzewie, sosny, jarzębiny, brzozy, iwy i olsze.
Ze zwierząt w masywie Jaworzyny występują wszystkie większe gatunki
krajowych ssaków: jelenie, dziki, sarny, rysie, wilki i niedźwiedzie. Te ostatnie nie żyją tutaj na stałe lecz przewędrowują z Bieszczadów lub ze Słowacji.
Mam nadzieję, że dziś będzie równie piękna pogoda jak wczoraj. Za chwilę wyruszam na Słowację podziwiać tamtejszą jaskinię Vażecką, Szczyrbskie Jezioro oraz Tatry Wysokie.
Relację z wycieczki na pewno przeczytacie już wkrótce.
Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga!
Cudne widoki :)
OdpowiedzUsuńJutro lub pojutrze opublikuję zdjęcia ze słowackich tatr Wysokich. Ależ tam było pięknie! Miłego tygodnia, pozdrowienia.
UsuńAle widoki! Ile śniegu i słońca! Faktycznie masz szczście do pogody :-)
OdpowiedzUsuńTak, pogoda mi sprzyjała aż do wczoraj. W niedzielę byłem na Słowacji w Tatrach Wysokich. Niedługo relacja będzie na blogu, widoki były czadowe. Wczoraj po obiedzie niestety niebo się zachmurzyło. |Dziś też chmury. Ale prawie cały ubiegły tydzień był cudny. Pozdrowienia!
UsuńMoje rodzinne strony :) Szkoda, ze sié minęliśmy bo byłam niedawno w Krynicy, i okolicach. I miło by było wypić razem jakąś angielska herbatkę, i porozmawiać o roślinach :) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńOoo, to wielka szkoda :-( Jestem tu od 25 lutego, a wracam 19 marca. Przepiękna okolica. Być może przed wakacjami będę w Londynie, to może wtedy uda na się podelektować jakąś Earl Grey scented with bergamot :-) Serdeczności!
UsuńProszę się zatem koniecznie odezwać :)
UsuńOczywiście :-)
UsuńWow!
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem zimy. Drzewa wyglądają zjwiskowo.
Pozdrawiam:)
O tak! Miałem trochę szczęścia do pogody :-) Od poniedziałkowego południa są chmury, odwilż i pada chwilami deszcz. Krynica spływa brudnym śniegiem. Ale przez kilka dni było pięknie :-) Serdeczności Lusiu!
Usuń