Wczoraj przedstawiłem Państwu kwiaty, które rosną na moim balkonie oraz w ogrodzie w doniczkach. Dziś zapraszam na krótki spacer po ogrodzie moich rodziców.
Czerwiec to miesiąc, w którym zaczynają kwitnąć róże. Na ogół w pierwszej kolejności kwiaty pojawiają się na różach pnących, ale zaraz potem kwitną również róże rabatowe.
Niestety rodzicom poginęły karteczki z nazwami odmian róż, dlatego nie podzielę się nimi z Państwem.
To już inna z róż pnących. Koło niej widać piękne clematisy, które rosną już po mojej stronie ogrodu.
Są tu dwie odmiany powojników: Empress oraz Josephine. Ich kwiaty są do siebie dosyć podobne. Szczerze mówiąc to jedne z najpiękniejszych powojników jakie widziałem. Ich pełne i bardzo egzotyczne kwiaty zrobiły ogromne wrażenie na gościach mojego ogrodu w czasie Festiwalu Otwarte Ogrody 2014.
To kolejna i bardzo ciekawa róża pnąca. Pąki są z zewnątrz jasnoczerwone, kiedy się rozwiną kwiat jest ciemnożółty. Z czasem jednak zmienia kolor na blado różowy! To przepiękna odmiana róży pnącej.
A to już clematisy u moich rodziców. Są przepięknie wybarwione, a ten po lewej ma wspaniałe pełne kwiaty.
A to już kwiaty róż rabatowych. Zawsze zachwycają mnie ich kolory i budowa. Do tego niektóre z nich przepięknie pachną.
Róże kwitną również w Ogrodzie botanicznym Uniwersytetu Warszawskiego, który miałem przyjemność odwiedzić w ubiegłą niedzielę. Już wkrótce przedstawię Państwu zdjęcia tych pięknych i eleganckich kwiatów.
Serdecznie zapraszam do lektury bloga!
Pozdrowienia dla Rodziców, widze,ze po nich odziedziczyłeś milośc do roslin.Unich prawdziwe królestwo róż!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńWitaj Jolu! Serdecznie dziękuję w imieniu rodziców! Pozdrowionka!
UsuńPiekne róże. Ogród jak z bajki - kolorowy, pachnący, wypełniony kwiatami. Podziwiam i lekko zazdroszczę ręki do róż i clematisów :)
OdpowiedzUsuńWitaj! Bardzo dziękuję za miły komentarz! Pozdrowienia!
UsuńPewnie wokół piękne zapachy :-) Mmm...
OdpowiedzUsuńWitaj Joasiu! Tak, niektóre z róż moich rodziców przepięknie pachną :) Pozdrowienia!
UsuńRóże przepiękne, ale ja jestem fanką powojników i te są zachwycające, właśnie nacieszyłam sie ich widokiem u mojej mamy, szczególnie jednym w kolorze ciemnym bordo - przepiękny
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Andrzeju - J.
Też je lubię :) I to coraz bardziej - pomimo tego, że nie są zimozielone :) Dobrej nocki!
UsuńClematisy - zwłaszcza ten fioletowy i niebieski (oba na jednym zdjęciu) są piękne! Ech... czemu ten mój ogródek ma tak płytką ziemię... :( Miałabym same clematisy, poprzerastane bluszczem, trzmieliną i barwinkiem Ilumination :) To moje ulubione roślinki :)
OdpowiedzUsuńOj tak, są piękne :) Pozdrowienia!
Usuń