Dziś rano poszedłem jak zwykle obejrzeć co nowego dzieje się w ogrodzie. Zauważyłem, że niektóre krzewy i krzewinki zaczynają kwitnąć. Zimozielona runianka japońska cieszy oczu swoimi białymi i dosyć niepozornymi kwiatkami. To mała roślina, rzadko przekraczająca 25 cm wysokości. Świetnie radzi sobie w cieniu i w miejscach, gdzie nie chce rosnąć trawa możemy posadzić runiankę gdyż szybko się rozrasta i zadarnia nawet najbardziej zacienione miejsca.
Rośliną, która podobnie jak runianka toleruje pełny cień jest barwinek mniejszy. Jest również zimozielony, dobrze się rozrasta i tworzy wspaniałe, zielone dywany. A na Wielkanoc będzie jak znalazł do dekoracji palmy lub Święconki. Można go połączyć z bukszpanem. Jeśli nie chcemy żeby barwinek zbytnio się rozrastał wystarczy wkopać w ziemię plastikowe bordery, które zapobiegną nadmiernemu rozrostowi rośliny. Odmiana w moim ogrodzie kwitnie na niebiesko, ale na rynku dostępne są również odmiany kwitnące na biało. Co najważniejsze, barwinek jest podobnie jak wspomniana wyżej runianka japońska w pełni mrozoodporny.
Kilka dni temu pisałem o pąkach aukuby japońskiej. Wtedy byłe jeszcze małe i niepozorne. Dziś już są duze i w ciągu kilku dni aukuba powinna zakwitnąć. Te zimozielone krzewy są dosyć wrażliwe na mróz, dlatego lepiej je na zimę zabezpieczać agrowłókniną. Lubią miejsca półcieniste lub zacienione. Największą szkodę wyrządza im zimowa susza oraz mocne wczesnowiosenne słońce. Różnice temperatur mogą powodować żółknięcie a następnie wysychanie liści. Dlatego wczesną wiosną, kiedy temperatury w nocy spadają poniżej zera, a w dzeiń na słońcu jest już ciepło trzeba chronić te rośliny przed promieniami naszej dziennej gwiazdy.
Do kwitnienia przygotowują się również moje laurowiśnie wschodnie odmiana Otto Luyken. Te zimozielone krzewy należy sadzić w miejscach osłoniętych od mroźnych i wysuszających zimozwych wiatrów. Preferują miejsca zacienione.
Więcej informacji o tych roślinach znajdą Państwo na mojej stronie internetowej www.zimozielonyogrod.pl Zapraszam do lektury!
Fajnie wyglądają te roślinki moja laurowiśnia zmarzła a co zostało to aż dziw zjadły zające myślałem że tego to już nie zjedzą, widocznie to im też smakuje
OdpowiedzUsuńWitaj! Laurowiśnie w dużej większości na ogół w Polsce podmarzają. Są jednak odmiany, takie jak Otto Luyken czy Herbergii, które dobrze u nas sobie radzą. W miarę odporna jest też Caucasica. Natomiast Novita czy Rotundifolia (popularne na zachodzie Europy) niestety nie wytrzymują naszych zim. Pozdrowienia!
Usuń