Świerklaniec to miejscowość położona na północ od Piekar Śląskich, niedaleko Tarnowskich Gór. Istnieje tam park, którego historia sięga XVII wieku. To wtedy własnie w latach 1670 - 1680 niemiecka rodzina Hencknel von Donnersmarck powstał tu pierwszy park, założony w stylu renesansowym. Towarzyszyła mu przebudowa zamku, który w Świerklańcu istniał najprawdopodobniej od XIV wieku. W wieku XIX zamek gruntownie przebudowano w stylu neogotyckim. niestety pod koniec wojny w 1945 roku zamek spłonął, a w 1961 roku wysadzono jego ruiny. Szkoda trochę, jak łatwo jest zniszczyć to, co istniało przez wieki. Z drugiej strony, warszawa też została spalona, a po Powstaniu niemcy wysadzali w powietrze całe dzielnice... To już na szczęście jest historia.
Wróćmy jednak do parku. W 1865 roku, wzorując się na londyńskim Hyde Park'u rozpoczęto przebudowę parku w stylu angielskim.
Obecnie rośnie tu bardzo wiele gatunków drzew. Można tu spotkać piękne dęby czy sosnę wejmutkę. liczne choiny kanadyjskie, klony czy kasztanowce rosną w luźnych kompozycjach, co sprzyja wrażeniu naturalnego kształtu parku leśnego z licznymi polanami.
Poniżej na zdjęciu pięknie prezentuje się choina kanadyjska.
Na kolejnym zdjęciu króluje sosna wejmutka.
W centralnej części parku znajduje się staw, przeznaczony obecnie gównie dla wędkarzy. Nad jego brzegiem przy zejściu z dawnego tarasu tzw. małego Wersalu zauważyłem kilka młodych par robiących sobie zdjęcia na tle pięknego zbiornika wodnego.
Mały Wersal był pałacem, który powstał w latach 70-tych XIX wieku. Podobnie jak zamek również pałac spłonął w 1945 roku. W 1961 roku jego ruiny wysadzono w powietrze. Pozostał po nim jedynie dawny tarasa ozdobiony kwietnikami i fontanną. Brama pałacu została przeniesiona do Chorzowa i pełni obecnie funkcję głównego wejścia do ZOO.
W parku znajduje się kilka pięknych rzeźb autorstwa francuskiego rzeźbiarza Emanuela Fremieta. Przedstawiają one walczące zwierzęta. Równiez fontanna wzorowana na paryskiej fontannie z obserwatorium astronomicznego jest dziełem tego samego artysty.
Spacer po parku dookoła stawu oraz alejkami wśród luźno rosnących drzew jest bardzo przyjemny. Pozwala odpocząć oraz pozbierać myśli po cały dniu czy tygodniu pracy. Park przystosowany jest do uprawiania sportu. widziałem tam wielu rolkarzy. Ludzie uprawiają tu również jogging, nordic walking czy jeżdżą na rowerze. w bezpośrednim sąsiedztwie parku znajduje się zbiornik wodny Kozłowa Góra. Jest on rezerwuarem wody pitnej dla Górnego Śląska. Pełni również rolę zbiornika przeciwpowodziowego.
Jedynym budynkiem, który ocalał po wojnie jest Pałac Kawalera. powstał on na początku XX wieku. Obecnie mieśczą się w nim hotel i restauracja.
Więcej informacji o parku i jego zabytkach znajdziecie Państwo na stronie www.palackawalera.pl
Zapraszam do lektury!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz