Mój ogród cały czas się zmienia. I to nie tylko dlatego, że różne rośliny cały czas rosną zmieniając przez to swój wygląd. Zmiany są również moją zasługą, bo co jakiś czas pojawia się nowa koncepcja zagospodarowania fragmentów ogrodu. Tak też było ostatnio. Jeszcze 11 sierpnia pisałem na blogu o powstaniu nowego zakątka egzotycznego. Przetrwał on niewiele ponad miesiąc. Któregoś dnia byłem w jednym z okolicznych sklepów ogrodniczych. Zobaczyłem tam przepiękne krzewy azalii japońskich. Od dawna marzyło mi się posadzenie tych wspaniałych roślin przy oczku wodnym. Niezwłocznie zakupiłem 3 krzewy i zabrałem je do domu. Szukając miejsca dla azalii stwierdziłem, że najlepiej będą rosły tam, gdzie niedawno stworzyłem drugi zakątek egzotyczny.
Decyzję o zmianach podjąłem bardzo szybko, tym bardziej, że posadzone niedawno juki nie wyglądały zbyt atrakcyjnie. W tym miejscu jest sporo słońca przed południem. W godzinach południowych jest tam cień. Słońce pojawia się tam z powrotem dopiero popołudniu.
Po prawej stronie rośnie azalia japońska "Diamant Rosa" po lewej "Schneeperle". W środku do towarzystwa azaliom posadziłem miniaturowy różanecznik - Rhododendron impeditum.
Więcej informacji o każdym krzewie znajdziecie Państwo na mojej stronie internetowej www.zimozielonyogrod.pl
Poniżej na zdjęciu widać całe oczko wodne. Po prawej stronie fotografii znajdziecie Państwo nowy kącik azaliowy.
Obecnie przy oczku wodnym pozostał jeden zakątek egzotyczny, a rośliny tam posadzone rosną w imponującym tempie.
Zapraszam do lektury!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz