Wyruszyłem dziś w podróż po Polsce. Pierwszym jej etapem jest Kórnik, niewielkie miasteczko położone ok. 20 km. na południowy wschód od Poznania. W Kórniku znajduje się piękny ratusz oraz wspaniały pałac położony na terenie arboretum. Od dawna miałem ochotę zwiedzić kórnickie arboretum ale jakoś nigdy nie było okazji. Dziś się nadarzyła. Zapraszam więc na pierwszą część spaceru fotograficznego po tym interesującym i pięknym miejscu.
Jednym z ładniejszych budynków w Kórniku jest ratusz, w którym obecnie funkcjonuje Urząd Miasta.
W niewielkiej odległości od tego miejsca położone jest wejście do arboretum. Możemy w nim podziwiać niezliczone krzewy rododendronów, magnolii czy azalii. Są tu również cisy oraz bluscze. Można więc spotkac sporą reprezentację liściastych roślin zimozielonych.
Do drzew, które zrobiły na mnie największe wrażenie należy cyprysik błotny. To piękne drzewo pochodzi z Ameryki Północnej. Rosnąc na terenach podmokłych wykształca specjalne narosla na korzeniach, które wystając ponad poziom gleby czy mokradeł dosrtarczają roślinie tlen.
Wśród wielu roślin okrywowych, płożących i pnących dominują bluszcze. W kórnickim arboretum jest ich mnóstwo. Wyglądają naprawdę pięknie. Wspinają się po wielu drzewach tworząc zimozielone "koszulki" dookoła ich pni. Jak już wielokrotnie pisałem bluszcz nie niszczy drzew, na które się wspina. Przyczepia się do nich korzonkami przybyszowymi ale nie wrasta w pień i nie wykorzystuje ani wody ani żadnych innych substancji czy minerałów używanych przez drzewo.
Bluszczem obrośnięty jest również pomnik Pana Antoniego Wróblewskiego, pierwszego Dyrektora Arboretum Instytutu Dendrologii PAN.
Jednym z wielu pięknych drzew, które rozną w kórnickim arboretum jest cyprysik Lawsona. To drzewo potrafi naprawdę osiągnąć spore rozmiary. Jego lekko srebrzysty kolor wyróznia go spośród innych iglaków.
W arboretum jest spory staw, wokół którego można znaleźc wiele ciekawych gatunków drzew i krzewów. Wśród nich jest np. wierzba czy kasztanowiec. Ale nie tylko. Juz wkrótce kolejna część informacji o kórnickim arboretum. A jutro wyruszam w dalszą drogę. Kolejnym przystankiem będzie Zielona Góra!
Zapraszam do lektury!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz