Dziś nadszedł ten upragniony dzień. Mamy pierwszy dzień astronomicznej wiosny. Jutro natomiast będzie pierwszy dzień kalendarzowej wiosny. W zeszłym roku kalendarzowa wiosna rozpoczęła się tego samego dnia co astronomiczna, czyli 21 marca. I w XXI wieku sytuacja ta już się nie powtórzy. Jest to związane z kalendarzem i długością obiegu ziemi wokół słońca, a konkretnie z dodawaniem lat przestępnych. Jak podaje dzisiejsze wydanie "Gazety Wyborczej" początek astronomicznej wiosny będzie w pierwszym dniu kalendarzowej wiosny, czyli 21 marca, dopiero w 2102 roku.
W każdym razie niektóre rośliny w moim ogrodzie zaczęły już świętować wiosnę i zakwitły. Oto zdjęcia krokusów, które w wiosennym słońcu otworzyły na chwilę swoje kielichy.
Popularna nazwa "krokus" wywodzi się z języka łacińskiego. Jego polska nazwa botaniczna to szafran (łac. Crocus). Część z Państwa na pewno wie, że wysuszone części słupka tego kwiatka (tzw. znamiona) sprzedawane w formie sproszkowanej to najdroższa na świecie przyprawa - czyli szafran. Krokusy kwitną w wielu kolorach, najczęściej na żółto, biało, fioletowo (są też gatunki mieszane).
Krokusy kwitną wczesną wiosną. Jedynie ich uprawny gatunek rozkwita na jesieni. Są to rośliny cebulowe. Cebule wysadza się do gleby późną jesienią (w październiku lub listopadzie). Podczas ciepłych zim krokusy kiełkują często już w grudniu lub styczniu. Tak było w tym roku. Do połowy stycznia temperatury w mojej miejscowości przypominały raczej wczesną wiosnę niż zimę. Krokusy wykiełkowały. Na szczęście spadło trochę śniegu i przykrył on maleńkie kwiatki. Dzięki temu nie zmarzły. Cebulek po przekwitnięciu nie trzeba wyjmować z ziemi. Będą się one systematycznie rozrastać. Krokusy na ogół kwitną przed pierwszym możliwym koszeniem trawnika. Liście ich rozwijają się dopiero po przekwitnięciu. Można spokojnie je skosić wraz z trawą.
Ja moje cebulki posadziłem w trawniku, licząc na to, że na wiosnę otrzymam kolorowe plamki w szaro-burej i mało zielonej jeszcze darni. Drobne białe kuleczki, które widać na zdjęciach między źdźbłami trawy to nawóz wiosenny na trawnik, który dziś rozsypałem.
Inspiracją do wsadzenia cebulek w trawnik był dla mnie widok, który możecie Państwo zobaczyć na poniższym zdjęciu. Zostało on zrobione w Basingstoke w Wielkiej Brytanii w dniu 23 lutego 2011 roku, podczas jednej z moich podróży służbowych. Krokusy rosną trochę w nieładzie, dlatego w moim ogrodzie na trawniku docelowo planuję stworzenie "wysepek" krokusowych. Pierwsze kroki już poczyniłem. teraz będę czekał na rozrośnięcie się cebulek. Na jesieni w te same miejsca na pewno dosadzę też nowe cebulki.
Cudnie, ja też mam już krokusy i tulipany!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!!Gosia K.
Bardzo dziękuję za komentarz :) Zapraszam do codziennej lektury, mam nadzieję, że informacje przekazywane przeze mnie będą do czegoś przydatne :) Nie potrafię rozszyfrować skrótu "Gosia K." Zapraszam do zadawania pytań pod adresem zimozielonyogrod@gmail.com
UsuńZdjęcia genialne. Moim zdaniem krokusy to najpiękniejsze kwiaty, zwiastun wiosny idealny. I przyjmują się ładnie, na https://florexpol.eu/387-krokusy-cebulki można sobie zamówić cebulki w rozsądnej cenie. Można potem rozmnażać przez bulwy przybyszowe.
OdpowiedzUsuń