UWAGA!

BLOG ZOSTAŁ PRZENIESIONY

NA PORTAL

www.zimozielonyogrod.pl

ZNAJDZIECIE TAM

ZARÓWNO STARE JAK I NOWE WPISY


Partnerami portalu są:

Fiskars.pl

Idealnytrawnik.pl

poniedziałek, 29 września 2014

Brwinów i Podkowa Leśna na początku jesieni

Mieszkam na pograniczu dwóch podwarszawskich miast Brwinowa i Podkowy Leśnej. I chociaż w dowodzie jako miejsce zamieszkania wskazany jest Brwinów (moja ulica administracyjnie należy do tego miasta) to jednak charakter i wygląd dzielnicy, w której mieszkamy czyli Wille Borki bardziej przypomina Podkowę. O mojej dzielnicy napiszę więcej już wkrótce! Dziś natomiast zapraszam na foto spacer uliczkami usytuowanymi na pograniczu obu miejscowości. Co ciekawe granica miast jest jednocześnie granicą dwóch powiatów: Grodziskiego (Podkowa) i Pruszkowskiego (Brwinów). Najśmieszniejsze (albo bardzo smutne) jest to, że pomiędzy miejscowościami nie ma żadnej widocznej granicy. Po obu stronach granicznej ulicy Wiewiórek są piękne wille, domy i posesje. Gdyby nie linie na mapach nikt by nie przypuszczał, że to dwa osobne miasta. I powiaty!

Wczorajsza aura zachęcała do spacerów. A ponieważ okolica jest o tej porze roku wyjątkowo urokliwa postanowiłem zabrać ze sobą aparat i pstryknąć kilka zdjęć.

Na początek Brwinowskie winobluszcze u mojej sąsiadki.


Festiwal kolrów na liściach winobluszczy wygląda niesamowicie.


Przepięknie wygląda brzozowy lasek, który rośnie nieopodal mojego domu. Jak byłem małym chłopcem na polanie w tym w lasku graliśmy w piłkę. Teraz większość tego miejsca jest zabudowana bądź ogrodzona, kiedyś jednak chodziło się tam na grzyby!


A to już Podkowa. Na końcu tej ulicy jest przecznica, która stanowi granicę między Podkową a Brwinowem. To ujęcie przedstawia stronę północną.


A to już widok na południe.


W jednym z ogrodów upatrzyłem wspaniałą kalinę sztywnolistną. 


Po przejściu kilkunastu kroków spostrzegłem piękne bukszpany i trzmieliny pnące. Krzewy bukszpanów mają na pewno kilkadziesiąt lat!


Poniżej girlandy winobluszczu pięciolistkowego. Po prawej stronie zdjęcia widać wspaniale rozrośnięty bluszcz pospolity. 


Wracamy do Brwinowa. Na zdjęciu mój dom widziany z oddali.


A na zakończenie spaceru jeszcze zdjęcie mojego balkonu i pięknie wciąż kwitnących pelargonii zwisających.

Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga!

6 komentarzy:

  1. Witaj Andrzeju.Mieszkasz w pięknej okolicy i chyba n ie jest ważne jak administracja to dzieli, przyrodzie to nie szkodzi Trzeba tylko zadbać , aby to otoczenie było nieneruszone, żeby jakiś gorliwiec nie wpadł na jakiś durny pomysł.. Pozdrawiam Ahaa winobluszcze już zaczynają swój spektakl, mam tego moc na swoim podwórku. Bajka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Stasiu! Na szczęście nasza okolica jest pod szczególną ochroną konserwatorską. To jedno z niewielu takich miejsc w okolicy Warszawy po zachodniej stronie Wisły. Szkoda byłoby żeby ktoś to zniszczył. Twój ogród musi wyglądać teraz pięknie. Pewnie powoli robi się kolorowo :-) Pozdrowienia!

      Usuń
  2. Wspaniała okolica Andrzejku, tylko pozazdrościć. Chyba wszyscy mieszkańcy kochają naturę i bardzo dbają o swoje otoczenie. A może to Ty zarażasz ich swoją pasją? Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Ewuniu! Bardzo dziękuję za miłe słowa. Podkowa jest pierwszym i jedynym w całości zachowanym miastem-ogrodem. Powstała przed II Wojną Światową w oparciu o angielskie idee takich miast. Dzięki temu jest tu żo liściastych roślin zimozielonych. Stąd też czerpię moje inspiracje ale też odkrywam nowe rośliny, które do niedawna nie były zbyt popularne. Pozdrowienia! Wkrótce napiszę na blogu więcej o polskich miastach-ogrodach!

      Usuń
  3. Piękne miejsce, wspaniałe zdjęcia i z pewnością dobry obiektyw:) Mój winobluszcz, choć jeszcze młody także zmienił kolory i jest niebywale piękny. Liczę, że za rok jeszcze bardziej się rozprzestrzeni. Marzę o takich girlandach jak na zdjęciu powyżej, ale na mojej posesji to raczej niemożliwe:) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj! Bardzo xziękuję za miły komentarz! Winobluszcz bardzo szybko rośnie więc na pewno u Ciebie też wkrótce będzie wspaniały spektakl :-) Pozdrowienia!

      Usuń