Od kilku lat w moim ogrodzie rośnie barwinek pospolity (Vinca minor). Jest ozdobną zimozieloną krzewinką liściastą, dorastającą do wysokości ok. 20 centymetrów. Łodygi barwinka osiągają nawet metr długości, przy czym częściowo mogą być zdrewniałe. Ponadto łodygi mają zdolność ukorzeniania się gdy na swojej drodze napotkają właściwe podłoże. Barwinek rośnie dosyć szybko.
Barwinek pospolity występuje praktycznie w całej Europie poza
Skandynawią i północną Rosją. Jego zasięg dochodzi na wschodzie aż do
Kaukazu. Zimuje w gruncie bez żadnych większych problemów (bez
okrywania). Jego liście są zimozielone, skórzaste i całobrzegie,
osiągają długość ok. 3-5 cm. Mają ciemnozielony kolor i krótkie ogonki.
Niektóre odmiany barwinka takie jak Argenteovariegata mają liście
biało-pstre, a np. Aureovariegata żółto-pstre.
Poniżej dwie rożne odmiany o kolorowych listkach.
Barwinek kwitnie wiosną, ale latem powtarza często kwitnienie. Jeden z moich barwinków zakwitł po raz trzeci i chociaż jest to wyjątkowo mało obfite kwitnienie, to sprawiło mi jednak radość.Warto dodać, że kwiaty barwinków na ogół są niebieskie lub fioletowe. Coraz popularniejsze są jednak odmiany kwitnące na biało!
Kiedyś podstawowa odmiana barwinka rosła u mnie na skarpach przy schodach wejściowych do domu. Później go przesadziłem na obecne miejsce, ale widocznie w ziemi pozostała część korzonków. Teraz pośród trzmielin pnących dostrzec można pędy barwinka. Nie przeszkadza mi on jednak, wręcz przeciwnie, wspaniale komponuje się z pstrymi trzmielinami.
Na szczególną uwagę zasługuje inna odmiana barwinka. To Vinca Maior czyli barwinek większy. U mnie w ogrodzie rośnie akurat odmiana Variegata, czyli z pstrymi listkami. W sklepach ogrodniczych dostępne są również odmiany o liściach zielonych. Krzewinka ta jest mniej odporna na mrozy niż odmiana pospolita. Jednak pod śniegiem bez problemów przezywa zimę. Nawet jeśli listki przemarzną to na pewno roślina odrośnie od korzeni. Rośnie dosyć szybko, dlatego zimowe przemarznięcie nie będzie długo widoczne. Liście tej odmiany są znacznie większe niż u barwinka pospolitego.Dla porównania zrobiłem zdjęcie liści z moją dłonią.
Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga. Dziękuję za pozostawiane komentarze. Na każdy z nich na pewno odpowiem!
Bardzo je lubię właśnie ze względu na te delikatne błękitne kwiaty :-) Te o białych płatkach też są ładne ale wole te niebieskie :-)
OdpowiedzUsuńJa tez bardzo lubię niebieskie :) Pozdrowienia Krzysiu!
UsuńTo świetna, bezobsługowa (prawie) roślina. U mnie rośnie na dużej skarpie. Pomieszałam dwie odmiany, fajnie wygląda taki zielony dywan. Przez ostatnie trzy lata muszę go jednak mocno przycinać bo inaczej zająłby cały podjazd. Ładny jest też ten o dużych listkach!
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam.
Witaj Ewuniu! Barwinek jest zachwycający :) A ten o dużych liściach naprawdę robi wrażenie! Pozdrowienia, miłego dnia!
Usuń