UWAGA!

BLOG ZOSTAŁ PRZENIESIONY

NA PORTAL

www.zimozielonyogrod.pl

ZNAJDZIECIE TAM

ZARÓWNO STARE JAK I NOWE WPISY


Partnerami portalu są:

Fiskars.pl

Idealnytrawnik.pl

poniedziałek, 23 lipca 2012

Pelargonie

Lato w pełni, a na naszych balkonach królują niepodzielnie różne piękne kwiaty. Do najpopularniejszych i chyba najpiękniejszych należą niewątpliwie pelargonie. Możemy wyróżnić trzy główne odmiany pelargonii: rabatowe, wielkokwiatowe i pnące. Te pierwsze są chyba najpopularniejsze. Odmiany pnące (bluszczolistne) są również często spotykane. Odmiana rabatowa ma pełny kwiat, najczęściej koloru czerwonego (w różnych odcieniach). Widziałem również odmiany w kolorze różowym.  Liście jej są zielone. Niektóre rodzaje pelargonii rabatowych mają liście z obrzeżami w ciemniejszym, prawie brązowym kolorze.


Pelargonie rabatowe lubią miejsca mocno nasłonecznione. U mnie na balkonie rosną jednak od północnego wschodu oraz od południowego wschodu. Te, które rosną na wystawie północnej słabiej kwitną, ale nie są pozbawione kwiatostanów. 


Pamiętajmy, że aby pobudzić rośliny do kwitnięcia należy usuwać łodyżki z przekwitniętym kwiatostanem. Jak Państwo widzą, nawet od północnego wschodu pelargonie mają sporo pączków, które wkrótce się rozwiną. Należy również pamiętać o regularnym usuwaniu liści, na których pojawiają się p plamy bądź które obsychają. Plamy mogą świadczyć o pojawieniu się choroby grzybowej, na którą pelargonie są najbardziej narażone. Może to być szara pleśń, rdza lub wirus pelargonii. Nie oznacza to jednak, że każdy krzew choruje. Na szczęście inne choroby nie atakują naszych pięknych kwiatów. Na wszystkie inne choroby można kupić specjalne środki. Najlepiej jednak usuwać zakażone liście. To zapobiegnie rozprzestrzenianiu się choroby. 

Ważne jest samo sadzenie pelargonii. Lubią one ziemię przepuszczalną i bogatą w składniki mineralne. Ponieważ pelargonie lubią wilgoć dobrze jest wysypać dno doniczek keramzytem lub żwirem albo dodać do ziemi specjalny hydrożel, który zapobiega wysuszanie się podłoża.W sklepach ogrodniczych można znaleźć specjalne podłoże do pelargonii, o optymalnym dla tych kwiatów składzie.

Wracając do mojego balkonu proszę zauważyć, że pelargonie posadzone od południowego wschodu mają znacznie więcej kwiatów.


Ważną częścią pielęgnacji pelargonii jest ich regularne podlewanie oraz użyźnianie podłoża specjalnie dla nich przeznaczonym nawozem. Polecam biohumus, którego raczej nie można przedawkować. W upalne dni podlewamy pelargonie dwa razy dziennie, tak, aby podłoże było stale wilgotne, ale nie błotniste.

Pelargonie zdobią nasze balkony, tarasy, schody czy rabaty aż do pierwszych przymrozków. Jeśli chodzi o szkodniki to mogą być atakowane przez mszyce, przędziorki i mączliki.


2 komentarze:

  1. za kazdym razem jak wracam Alejami Jerozolimskimi do domu, tuz przed ulica Ryzowa nie moge sie nadziwic kwitnacym pelargoniom w przydroznej "pelargoniarni"! Niesamowity widok, bo jest tam ich chyba miliony. Tam sa piekne! choc sama nie do konca za nimi przepadam. Ale w duzej ilosci zawsze wygladaja cudnie:) no i kojarza sie z latem:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, to prawda, tam sa cudowne pelargonie. Glownie znalezc tam mozna pelargonie bluszczolistne czyli pnace :)

    OdpowiedzUsuń