UWAGA!

BLOG ZOSTAŁ PRZENIESIONY

NA PORTAL

www.zimozielonyogrod.pl

ZNAJDZIECIE TAM

ZARÓWNO STARE JAK I NOWE WPISY


Partnerami portalu są:

Fiskars.pl

Idealnytrawnik.pl

piątek, 17 października 2014

17 października w latach 2013 i 2014 - porównanie

Lubię czasem porównywać sobie zdjęcia tych samych miejsc. Zawsze z ciekawością obserwuję rozwój roślin i zmiany, jakie zaszły w porównywanym okresie. Mimo tego, że pogoda dziś niezbyt dopisała, wyszedłem do ogrodu z aparatem żeby pstryknąć kilka fotek. Zapraszam serdecznie do obejrzenia zdjęć zrobionych tego samego dnia, czyli 17 października. Jest jednak między nimi mała różnica. Pierwsze zdjęcia pochodzą z ubiegłego roku. Drugie zdjęcia tych samych miejsc zrobiłem dziś popołudniu. Zarówno w ubiegłym jak i w tym roku 17 października charakteryzował się prawie identyczną pogodą. Dlatego też porównanie będzie wyraźnie wskazywać na różnice, a zdjęcia nie będą sugestywne. Tak byłoby w przypadku gdyby w tym samym dniu jednego roku świeciło słońce, a w kolejnym roku padał deszcz. 

Serdecznie zapraszam do obejrzenia zdjęć.

2013.


I 2014. Widać wyraźnie, że zarówno świerk Conica jak i rosnące za nim różaneczniki zmieniły swoje rozmiary. 


W ubiegłym roku klon Dissectum Garnet był już prawie łysy.


W tym roku dopiero zaczyna się przebarwiać.


Ogród w 2013.


A to już 2014. Nie ma specjalnie wielkich różnic.


Rośliny przy altance w zeszłym roku. 


Tak to samo miejsce wyglądało dzisiaj. Wyraźnie widać wzrost kiścieni, pierisa, bluszczu kolchidzkiego oraz bergenii.


Trzmielina również urosła i zgęstniała od ubiegłego roku.


Tak wygląda dziś. Kula jest coraz większa i to pomimo regularnego przycinania.


Moja palma mrozoodporna rok temu była bardzo gęsta.


W tym roku wypuściła tylko kilka liści, z czego jeden musiałem obciąć bo był obeschnięty. Czy przeżyje kolejną zimę i odbije na wiosnę? Zobaczymy!


Kącik japoński w 2013.


To samo miejsce dzisiaj. Widoczny jest brak kalmii, która niestety padła. Za to różaneczniki, skimie i pierisy są większe niż rok temu.


A na zakończenie jeszcze zdjęcie dyń. Dziś pojawiły się dwie żółte kule :) Na zdjęciu widać tylko jedną z nich.


Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga!

2 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Witaj! Ta większa dynia to prezent od mojej cioci, a tą mniejszą dostałem dziś od znajomego :)

      Usuń