Kolory jesieni

Dziś u mnie znowu jest jesiennie. Tylko 15 stopni, a nad ranem padał drobny deszcz. Ale to już taka pora roku. Deszcz jest bardzo potrzebny, niestety ostatnie niewielkie opady jedynie skropiły niektóre miejsca w ogrodzie. Pisze niektóre, bo te pod drzewami pozostają wciąż suche. Mamy pochmurny dzień. Za to na drzewach i krzewach jest kolorowo. Dziś zapraszam do obejrzenia zdjęć przedstawiających kolorowe oblicza niektórych roślin w moim ogrodzie.

Listki berberysu brodawkowatego zaczynają przebarwiać się na czerwono. Do swojego zielonego koloru wrócą późną jesienią.

Kolory zmieniają też liście berberysu Julianae. U mnie są one na razie żółte, ale jeśli berberysy posadzimy w miejscu bardziej słonecznym to liście będą się przebarwiać na czerwono.

 Tulipanowiec robi się powoli łysy. Ma jednak jeszcze sporo żółtych i lekko zbrązowiałych liści.

Zimozielony głogownik ma już kilka czerwonych listków.

Funkie (hosty) prawie całkiem już pożółkły.Niektóre ich liście mają jeszcze zielone akcenty.

Hortensja bukietowa również zaczyna żółknąć. Jej kwiaty już dawno zmieniły barwę, najpierwna żółtą a teraz na brązową.

Coraz ciekawiej wygląda klon japoński Dissectum Garnet. Jego liście powoli zmieniają barwę na czerwoną. Ciekawe jest to, że młode listki, które na krzewie pojawiają się wiosną też są początkowo czerwone. Dodam jeszcze, że ta odmiana klona znacznie ładniej wybarwia się w miejscu, gdzie jest więcej słońca.

Tak wyglądają z bliska jego delikatne i czerwone już listki.

A żeby w ogrodzie było jeszcze bardziej kolorowo na schodach postawiłem dynie. Te piękne okazy pochodzą z ogrodu mojej cioci Bogusi, której serdecznie dziękuję za wspaniały prezent. Oczywiście część dyń od cioci zjadłem. Przepis na krem z dyni znajdziecie na moim drugim blogu TUTAJ

Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga!