UWAGA!

BLOG ZOSTAŁ PRZENIESIONY

NA PORTAL

www.zimozielonyogrod.pl

ZNAJDZIECIE TAM

ZARÓWNO STARE JAK I NOWE WPISY


Partnerami portalu są:

Fiskars.pl

Idealnytrawnik.pl

niedziela, 5 października 2014

Piękna jesień w moim ogrodzie

Wczoraj i dziś pogoda nas rozpieszczała. Pomimo chłodnych poranków dni są ciepłe i co najważniejsze słoneczne. Niestety bardzo brakuje opadów. Trawa schnie na potęgę. Inne rośliny również potrzebują dużej dawki wody. Wczoraj zasiliłem wszystkie liściaste krzewy zimozielone specjalnym nawozem jesiennym, który powinien pomóc im przetrwać zimowe chłody i suszę zimową. 

Wczoraj pokazałem Państwu ogród moich rodziców. Dziś zapraszam do obejrzenia zdjęć z mojego ogrodu.

Słońce jest coraz niżej, ale jego promienie wciąż dosyć śmiało ogrzewają powietrze.



Niestety większa część ogrodu pozostaje w cieniu.


Bardzo ładnie wyglądają skąpane w słońcu dęby. Ich liście powoli już się przebarwiają i robią się żółte. 


To dziwne, ale właśnie teraz, u schyłku ładnej i ciepłej pogody moje pelargonie zwisające kwitną najpiękniej. Są o wiele ładniejsze niż latem, mają też znacznie więcej kwiatów. 


Surfinie już powoli kończą swój żywot. Ale i tak wciąż są piękne.


Równie ładnie, chociaż w zupełnie innych kolorach prezentuje się kącik japoński.


Na schodach prowadzących do domu też jest jeszcze wesoło i kolorowo.


Niestety musiałem poobcinać paprocie. Ich liście były już brązowe i zaczynały się łamać. Koszmarnie to wyglądało. Latem paprocie zasłaniają kącik roboczy. Teraz jest on już widoczny. 


Niedaleko oczka wodnego wspaniale kwitną begonie.


Obok nich rosną miniaturowe różyczki, których listki zostały objedzone przez szkodniki. Krzewinki opryskałem środkiem przeciwko tym wstrętnym robalom i różyczki powoli odzyskują swój blask. Niektóre mają nawet pączki kwiatowe. 


Przy altance kwitną jeszcze niecierpki.  Te, które posadziłem w koszykach i postawiłem na stole już nie mają kwiatów.

 
Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga i do obserwowania zmian, które dosyć szybko zachodzą teraz w przyrodzie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz