UWAGA!

BLOG ZOSTAŁ PRZENIESIONY

NA PORTAL

www.zimozielonyogrod.pl

ZNAJDZIECIE TAM

ZARÓWNO STARE JAK I NOWE WPISY


Partnerami portalu są:

Fiskars.pl

Idealnytrawnik.pl

wtorek, 2 maja 2017

Keukenhof - liściaste rośliny zimozielone

Nieco ponad tydzień temu miałem ogromną przyjemność zwiedzić wspaniały gród Keukenhof, położony w holenderskim mieście Lisse. Jak już wspominałem jest to największy na świecie ogród z tak dużą, liczącą ponad 7 milionów cebulek kolekcją kwitnących roślin wiosennych. Oczywiście praktycznie każdy przyjeżdża tu podziwiać tulipany, szafirki, hiacynty czy narcyzy. Ale mojemu wprawnemu oku nie umknęły przepiękne liściaste rośliny zimozielone. Dla mieszkańców Europy Zachodniej czy południa naszego kontynentu nie są one niczym szczególnym. W Holandii, Belgii, Niemczech, Francji czy na Wyspach Brytyjskich krzewy te, z uwagi na łagodny i wilgotny klimat są dosyć często spotykane. W Polsce niestety tylko w niektórych miejscach kraju można je uprawiać bez obawy o przemarznięcie lub wysuszenie w czasie zimy. 

Zapraszam na troszkę nietypowy spacer po Keukenhof. Chociaż na niektórych zdjęciach pojawią się kwiaty cebulowe to jednak wiodącym ich tematem pozostaną dziś liściaste rośliny zimozielone.

Dzisiejszego posta dedykuję Konradowi, oraz wszystkim innym miłośnikom tych roślin.

Wybaczcie jakość zdjęć. W ubiegłą sobotę nie zawsze było dobre światło, a poza tym był taki tłum ludzi, że trudno było uchwycić jakąkolwiek roślinę bez tzw. mistrza drugiego planu.

Na początek przepięknie rozrośnięte krzewy laurowiśni wschodnich. Teraz kwitną, a ich kwiaty są znacznie większe niż na roślinach spotykanych w Polsce.


Poniżej ostrokrzewy, trochę poprzerastane, ale piękne. 


Przy ścianie budynku widać przystrzyżone różne odmiany ostrokrzewów. 


A to już zwykły ognik szkarłatny, a za nim ciekawe mahonie. Ich młode przyrosty mają niesamowity kolor. 


Kolejne rośliny to zimozielone oliwniki. U nas przetrwają np. we Wrocławiu, Zielonej Górze czy na Wybrzeżu. 


W wielu miejscach spotkałem tu przepiękne aukuby japońskie. Taki krzew to moje marzenie. Niestety moje wielokrotnie mniejsze aukuby w tym roku trochę przemarzły, a na wiosnę zaczęły chorować. I nie  wiem czy coś z nich jeszcze będzie. 


Bluszcz kolchidzki - odmiana krzewiasta (hedera Colchica arborescens) zwany też Fall Favourite. Nie wytwarza on korzeni przybyszowych, w związku z czym nie wpina się po podporach czy drzewach.


Poniżej także bluszcz kolchidzki, z tym, że jest to odmiana pnąca. 


Piękne krwiście czerwone wiosenne przyrosty głogowników!


Kamelia japońska. Może ta nie jest zbyt piękna ale wierzcie mi, że robi wrażenie. 


Taki sobie maleńki pieris.


Wśród ostrokrzewów na uwagę zasługuje ostrokrzew japoński (ilex pedunculosa). 


A to chyba laur szlachetny. Tak mi się przynajmniej wydaje. 


Jeszcze coś dla miłośników bambusów. 


A na zakończenie coś co nie jest nam obce. Czyli różanecznik. W Polsce można spotkać równie duże, a nawet jeszcze większe okazy. Wystarczy jechać do Powsina, Pszczyny czy Książa.


O Keukenhof na pewno jeszcze nie raz napiszę. W najbliższych dniach opublikuję post o wystawie storczyków jaką tam widziałem. A do tematu i zdjęć wspaniałych wiosennych kwiatów pewnie powrócę jesienią i zimą, kiedy za oknami będzie szaro i buro. 

Póki co cieszmy się ciepłem i słońcem, których od niedzielnego popołudnia nie brakuje.

Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga.

8 komentarzy:

  1. Ogromne wrażenie robią rozmiary tych pięknych roślin! To fantastyczny ogród pełen niezwykłych odmian. Jestem zauroczona głogownikami - cóż za efekt!
    Pozdrawiam Cię Andrzejku bardzo ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Głogowniki są cudne. Młode przyrosty mahonii też mi się podobały. W ogóle wszystko mi się tam podobało :-) Miłego dnia Ewuniu! Serdeczności!

      Usuń
  2. Potwierdzam to Laur - Laurus nobilis 😁

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Prawda, że cudne :-) Zazdroszczę im tych łagodnych zim, a w zasadzie braku typowej dla nas zimy. Pozdrowienia!

      Usuń
  4. Wow! Dzień Dobry :) Extra post, dziękuję za dedykację :) Keukenhof to raj dla miłośników zimozielonych z Polski! (zwłaszcza jak ktoś nie był dotąd na południu czy zachodzie Europy). Fantastyczne, bujne rośliny, jaka różnorodność i wielkość :)
    Laurowiśnia przeszła chyba samą siebie! :)
    Bluszcz kolchidzki krzewiasty mocno zielony, u mnie trochę zbladły liście.

    Szkoda, że wiele odmian nie nadaje się do uprawy u nas (nawet Kamelia w Holandii). Musimy doceniać te, które u nas rosną :) Pozdrawiam, miłego popołudnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Konrad. Nie ma za co :-) Fakt, im dalej na zachód czy południe, tym piękniejsze i bujniejsze są rośliny zimozielone. A jakie okazy rosną w Brukseli! Bajka! W dawnym ogrodzie botanicznym są palmy, piękne juki, magnolie wielkokwiatowe i wiele innych :-) Miłego popołudnia, pozdrowienia!

      Usuń