Dziś na blogu miały być kwiaty z wystawy Flower Power, która była częścią Międzynarodowej Wystawy Zieleń to Życie. Niestety, zdjęcia z tej wystawy robiłem nowym telefonem i mój program do obróbki fotek nie chce z nimi współpracować. Dziś spędziłem prawie 3 godziny żeby rozwiązać ten problem, ale ponieważ nie jestem zbyt biegły w takich tematach póki co nie udało mi się. Mam nadzieję, że niedzielny wieczór przyniesie rozwiązanie. Bo pewnie zamiast oglądać z kanapy mecz Kazachstan - Polska będę grzebał w sieci szukając rozwiązania problemu.
Ale co tam, nieważne. Najważniejsze jest to, że mamy wspaniały i gorący weekend. Piękna pogoda zachęca do wyjścia z domu. Więc zamiast gnić przy komputerze poszedłem sobie na spacer po ogrodzie. Nie ma tu co prawda zbyt wiele miejsca do chodzenia, ale można sobie posiedzieć na leżaku czy w altance i cieszyć się pięknym polskim latem.
A jest z czego! Temperatura rzędu 31 stopni, słońce i lekki wiaterek sprzyjają spędzaniu czasu na dworze. Albo na polu, jak mówią moi znajomi z południa kraju. A ten dwór czy pole już niedługo mogą się zmienić, bo mamy w końcu wrzesień. Co prawda lato potrwa jeszcze prawie 3 tygodnie, ale to już jego schyłek i można spodziewać się pogorszenia pogody.
Tym bardziej, że od zachodu nadciąga nad Polskę front, na szczęście tylko atmosferyczny. W końcu mamy wrzesień i pamiętamy o frontach, które nadeszły na nasz kraj zza zachodniej granicy w końcu lat 30-tych XX wieku. Tym razem są to jednie chmury, które miejmy nadzieję przyniosą ze sobą tak potrzebne opady. Front doskonale widać na zdjęciu satelitarnym pochodzącym ze strony internetowej www.sat24.com
Niestety od dłuższego czasu znów jest sucho. Co prawda kilka dni temu trochę padało, ale nie były to zbyt obfite opady. Pod koronami drzew jest bardzo sucho i ciągle trzeba podlewać rosnące tam rośliny. Chyba rzeczywiście zimą poważnie zastanowię się nad systemem do podlewania krzewów i trawnika.
Ten ostatni zaczyna znów trochę wysychać. Ale w sumie nie wygląda jeszcze najgorzej. Susza doskwiera jednak nie tylko trawnikowi czy krzewom. Najbardziej cierpią na tym drzewa. Od kilku dni obserwuję zasychanie liści na dębach i na brzozach, chociaż w tym roku nie ma takiej tragedii jak rok temu. Wtedy już w połowie sierpnia większość brzóz była cała żółta.
Wchodzący właśnie nad Polskę front podzielił dziś kraj na dwie jakże różne części. Zimna północ i gorące południe. W Warszawie stacje pomiarowe o 14.00 pokazywały 28 stopni C. U mnie za to było aż 31. Podobny upał panował w Rzeszowie. Za to w Trójmieście tylko 15-17 stopni. Ogromna różnica temperatur! Prezentuje to mapa pochodząca ze strony www.wetterzentrale.de
Jeżeli mieszkacie w tej cieplejszej dziś części kraju to cieszcie się wspaniałą pogodą. Już jutro może wszędzie padać, a temperatury spadną w okolice 23 stopni. Jak na wrzesień to i tak nie jest źle. Prognozy długoterminowe przewidują, że średnie temperatury września będą o ok. 1-2 stopnie wyższe od normy. Opady za to powinny mieścić się w notowaniach statystycznych.
Mam nadzieję, że uda mi się uporać ze zdjęciami kwiatów zrobionymi telefonem i już jutro będę mógł podzielić się z Wami pięknem, które widziałem podczas Wystawy Zieleń to Życie.
Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga!
Dzisiejszy dzień był bardzo piękny. W końcu też trzeba trochę pobyć w domu.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że w nadchodzący weekend pogoda dopisze i gdzieś pojedziemy.
U mnie wiśnie straciły całkowicie liście a są nam bardzo potrzebne do robienia soku z aronii.
Lipy mocno dają się we znaki. Żółte liście są wszędzie.
Andrzejku, szczęśliwego i miłego tygodnia:)
A u nas po 16.00 zachmurzyło się i spadł malutki deszczyk. Ale podobno jutro ma padać cały dzień. Spokojnego i udanego tygodnia, no i pięknego przyszłego weekendu. Znów ma podobno wrócić upał i słońce więc będzie cudnie. Serdeczności Lusiu!
UsuńPodziwiam szczególnie w Twoim ogrodzie rododendrony- są piękne zielone i soczyste. Moje gubią liście. Spadające liście są żółte i czerwone a rododendrony coraz bardziej łyse.
UsuńBardzo dziękuję za miłe słowa. Jestem ciekaw jakie odmiany różaneczników rosną w Twoim ogrodzie. W sumie to naturalne, że starsze liście po pewnym czasie spadają, ale w sumie roślina nie powinna łysieć. Pozdrowienia!
Usuń