UWAGA!

BLOG ZOSTAŁ PRZENIESIONY

NA PORTAL

www.zimozielonyogrod.pl

ZNAJDZIECIE TAM

ZARÓWNO STARE JAK I NOWE WPISY


Partnerami portalu są:

Fiskars.pl

Idealnytrawnik.pl

czwartek, 10 marca 2016

Ostrokrzewy po zimie

Jakiś czas temu pisałem o roślinach, które w moim ogrodzie kiepsko poradziły sobie z kapryśną, nieprzewidywalną i wyjątkowo nieprzyjazną zimową aurą, która nawiedziła moją okolicę na początku stycznia tego roku. Dziś zapraszam do obejrzenia ostrokrzewów. Niektórzy uważają, że rośliny te są mało odporne na mrozy. Te, które rosną w moim ogrodzie zaprzeczają takim twierdzeniom. Tym bardziej, że część z nich rośni od wielu lat i poradziła sobie z długimi i mroźnymi zimami. Zapraszam do obejrzenia galerii zdjęć! 

Pierwszy z ostrokrzewów to Argentea Marginata. Rośnie u mnie od kilku lat i nigdy nie dał się zimie!c Mimo tego, że to roślina szczepiona na pniu!


Drugi krzew tej odmiany posadziłem jesienią2015. Po zimie pięknie się prezentuje.


Kolejny to ostrokrzew japoński. Rzadko spotykany! A szkoda, bo świetnie radzi sobie z naszymi zimami. No i jest bardzo egzotyczny! Wygląda bardziej jak fikus beniamina niż jak ostrokrzew. Nieprawdaż? Mój jeszcze jest malutki, ale będzie rósł! I będzie duży!


A to już Alaska. Wyprostowany i wspaniały krzew pędzący do góry! Będzie z niego kawał krzewu!


Ilex Crenata to odmiana ostrokrzewu, którą możemy zastępować chorujące bukszpany. Prawda, że piękny! No i bardzo odporny na mrozy!


Moje ulubione Meserveae są bardzo odporne na mrozy. I to zarówno dziewczynki (Blue Princess) jak i chłopcy (Blue Prince).  


To podone jak Golden Girl. To też odmiana Meserveae.


Golden Queen jest dosyć wymagającą odmianą. Ale jak widać daje radę! 


 Silver Queen też sobie świetnie radzi!


Odmiana podstawowa. Ilex Aquifolium. To bardzo odporny krzew. Poradzi sobie z dużymi mrozami!


Mój kilkuletnie Silver van Tol. Wspaniały krzew! I świetnie znosi mrozy!


A na koniec jeszcze Myrtifolia. To też dosyć rzadko  spotykana odmiana!


Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga!

12 komentarzy:

  1. Jesteś niesamowwity w swojej znajomości tematu...dla mnie ostrokrzew to ostrokrzew...nie myslałam,że jest tyle odmian,pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzi Jolu! To miłe :-) Odmian fajtycznie jest bardzo wieke. Niestety tylko część z nich wytrzyma nasz klimat. Pozdrowienia.

      Usuń
  2. Wspaniałe prezentują się Twoje ostrokrzewy po zimie.Ten jeden przyciągnął szczególnie moją uwagę, mianowicie ten japoński, szkoda że tak mało rozpowszechniony, prawdziwy rarytas:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Agatko. Ostrokrzew japoński to prawdziwy rarytas. Odporny na nasze zimy lecz niestety rzadko spotykany! Pozdrowienia!

      Usuń
  3. Ile odmian! Przyznam, że nie mam ani jednego krzewu. :( Spodobała mi się odmiana "Silver Queen"Jak gdziekolwiek zauważę to zakupię i posadzę w ogródku. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gorąco polecam Argentea Marginata! Silver Queen też piękna! Serdeczności.

      Usuń
  4. Super! Ile odmian :) Mam kilka krzewów silver queen i jak na razie nie padł żaden z nich :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tyle odmian, a każda tak inna, wyjątkowa :) Każda zasługuje na uznanie, chociaż mam swoich faworytów. Zastanawia mnie, że z moich 2 z moich trzech krzewów Meserveae Blue Princess mają liście z mocnym odcieniem fioletowym (jak w szkółkarskich opisach roślin), a jeden jest pięknie zielony. Myślę że to od chłodów i wygląd się poprawi na wiosnę. Takie krzewy przyjechały już w październiku.
    Ilex Crenata - wydaje się na tym zdjęciu, ze ma sporo większe liście od bukszpanów.
    Szkoda, że w Polskich szkółkach ciągle chyba są niedostępne takie rarytasy jakie można zobaczyć na stronie Havlis.cz np.ostrokrzew japoński. Jak się udało Panu zamówić ten ostrokrzew, bo widziałem na stronie że jest wybór kraju dostawy Czech lub Slovak? Z góry dziękuje za odpowiedź. Pozdrawiam, miłego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam serdecznie. Ostrokrzew japoński dotarł do mnie pocztą z Czech ze szkółki Havlis z Pragi. Być może już wkrótce będzie dostępny w mojej zaprzyjaźnionej szkółce. Pozdrowienia.

      Usuń
  6. Sporo tych odmian i jakie piękne. Ja przywiozłam sobie samosiewkę ( z Anglii) i wsadziłam do ogrodu. Jest, nie zmarzła:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, gratulacje. Oby tylko wytrzymał! Pozdrowienia!

      Usuń