Cudowna pogoda, piękne słońce i całkiem przyjemna temperatura dochodząca w cieniu do +11 stopni, a w słońcu do +28 sprawiły, że około południa sporo czasu spędziłem dziś w ogrodzie. Nie robiłem dziś żadnych prac porządkowych czy pielęgnacyjnych. Obejrzałem za to moje rośliny i porobiłem sporo zdjęć. Potem czekało mnie mycie okien. Byłem troszkę zaskoczony, bo okna wcale nie były aż takie brudne. A przecież ostatni raz myłem je przed Bożym Narodzeniem. Ale wróćmy do ogrodu. Dziś zapraszam Państwa na obejrzenie zdjęć ze wspaniałymi (jak dla mnie) symptomami wiosny!
W ogrodzie kwitną krokusy. Miały być jeszcze żółte ale albo nie zakwitły, albo nie wzeszły. Trochę szkoda, ale te białe czy fioletowe też są śliczne.
Miłym dla mnie zaskoczeniem są drobne krokusiki, które sadziłem w trawniku kilka lat temu, a które teraz zakwitły. Po zmianach w ogrodzie miejsca ich posadzenia są teraz wysypane korą sosnową. Mimo tego te drobne roślinki wykiełkowały i teraz pięknie kwitną. Dodam, że rosną w egzotycznym zakątku obok araukarii chilijskie, o której pisałem wczoraj.
Jak zawsze w ogrodzie towarzyszył mi Dyzio. Gdy robiłem zdjęcia krokusików rosnących w egzotycznym zakątku, kotek zaczaił się pod araukaria i obserwował co robię. Miał chyba ochotę na polowanie na aparat.
Niestety, nie cała Polska mogła dziś cieszyć się słońcem. Zachód i południe kraju, szczególnie przed południem były zachmurzone! Poniższa mapa satelitarna chmur nad Europą z godziny 11.00 pochodzi ze strony internetowej www.sat24.com
W ogrodzie jest coraz więcej oznak wiosny. Pojawiły się już młode przyrosty barwinków. Krzewinki wypuściły też pączki kwiatowe i jeśli będzie ciepło to lada dzień zakwitną.
Powoli rozwijają się też kwiaty mahonii ostrolistnej.
Leszczyna Concorta ma coraz bardziej nabrzmiałe kwiatostany. Pączki na liście też już pęcznieją.
Dziś zauważyłem, że tulipanowiec wypuszcza pierwsze listki!
Młode listki pojawiły się też na trzmielinie pnącej Sunspot.
Niestety, zaczynają też rosnąć chwasty. Nasionko jednego zn nich przetrwało zimę w korze sosnowej i teraz kiełkuje.
W oczku wodnym pięknie odbijają się bezlistne jeszcze drzewa i błękit nieba.
A tak wyglądają te same drzewa. Tym razem widok na cudownie błękitne niebo!
A czy wiosna zostanie już z nami na stałe? Wkrótce sięo tym przekonamy, ale wszystko wskazuje na to, że tak właśnie będzie!
Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga!
Andrzeju, i miałeś rację tydzień temu, gdy ja się martwiłam prognozą długoterminową! Takie błękitne niebo dodaje nam energii ;)
OdpowiedzUsuńSerdeczności!
m.
PS. Artykuł w Magnolii wyczytany na wylot, rozumiem, że to początek dłuższego cyklu? jeszcze raz gratuluję! To cudownie, że Twoja pasja może się rozprzestrzeniać na innych!
Witaj Magdo! Pogoda wspaniała, aż chce się chodzić po ogrodzie od rana do wieczora! Bardzo dziękuję za miłe słowa. W Magnolii będzie cały cykl moich artykułów. Ile ich będzie? Nie wiem jeszcze. Na pewno 5-6, ale może i więcej :) Serdeczności!
UsuńSuper, że miałeś taką pogodę ;) Ja niestety mieszkam w tej części Polski, gdzie dopiero dzisiaj wyszło słońce. Ale nadal jest zimno :(
OdpowiedzUsuńU nas dziś było +10 i piękne słońce. Ale nad ranem -3 stopnie. I jutro pewnie będzie tak samo :( Pozdrowienia!
UsuńSuper post! I super pogoda :) U nas też słoneczko grzeje cały dzień :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa! Wiosenno słońce to wspaniała rzecz! Pozdrowienia!
Usuń