W moim ogrodzie rosną dwa piękne clematisy. Posadziłem je w 2012 roku przy płotku oddzielającym ogród rodziców od mojego. Pierwszy z nich to odmiana Josephine. Pnącze to ma duże i pełne kwiaty. Kwitnie od maja do jesieni. Wszystko zależy od pogody i temperatur. Kwiaty są dosyć delikatne i rzęsisty deszcz lub grad mogą je trochę uszkodzić. Zdjęcia robiłem wczesnym wieczorem. Muszę koniecznie sfotografować te kwiaty kiedy będą skąpane w promieniach słońca.
Drugi z powojników to odmiana Empress. W sumie kwiaty tej odmiany są bardzo podobne do Josephine i czasami się zastanawiam czy aby na pewno w sklepie ogrodniczym sprzedano mi dwie różne odmiany.
Obie odmiany lubią podłoże wzbogacone torfem. Gleba powinna być wilgotna, ale nie należy roślin zalewać wodą. Z uwagi na naprawdę duże kwiaty mające nawet do 20 cm średnicy clematisy sadzimy w miejscach osłoniętych od silnych wiatrów. Zdecydowanie najbardziej służy im wystawa południowo-zachodnia. Sadząc rośliny w pełnym słońcu musimy zadbać o ich odpowiednie podlewanie. Zdecydowanie lepiej służy im półcień. W cieniu też będą rosnąć ale wtedy gorzej kwitną.
Obie odmiany są odporne na warunki pogodowe panujące w środkowej Polsce. Bez problemów zimują w gruncie. W pierwszym roku po posadzeniu wczesną wiosną przycinamy krzewy do wysokości 30 cm. W drugim roku również wczesną wiosną przycinamy krzewy na wysokości 1 metra.
piękne, ja dostrzegam minimalną różnicę w obu kwiatach, uwielbiam je, mają ogromny urok :)
OdpowiedzUsuńmoja mama kiedyś miała kilka przecudnych clematisów, były piękne i w kilku kolorach, niestety podlaskie zimy nie dały im przetrwać,
pozdrawiam Andrzeju- J.
Witaj! No to musiało być u Was pięknie. Szkoda, że przemarzły :( Pozdrowienia i serdeczności!
UsuńFaktycznie piękne :)
OdpowiedzUsuńA dziękuję bardzo :)
Usuń