Stolica Katalonii jest wspaniałym miastem, które ujęło mnie swoim pięknem tuż po przylocie. Magiczne fontanny zabrały moje serce w nieznaną mi wcześniej podróż. W Barcelonie wylądowałem o 20.00 a już o 21.30 byłem przy fontannach z walizkami i planem dojazdu do hotelu.
Pierwszy dzień pobytu to Park Guell! No i dojście do niego. Wszędzie ruchome schody, ułatwienia dla turystów, rewelacja!!!
Doodokoła mnie rosły wspaniałe rośliny... Między innymi opuncje!
A to miasto z daleka. Pięnka panorama Barcelony!
I znów Park Guell...
Prawda, że piękny!
Przecudne widoki,nie dziwię się ,że Cię zauroczyły-Perełka
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, pozdrowienia!
UsuńPiękna wycieczka! Ach.. jak zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńA opuncje - pierwsza klasa!
Dzięki wielkie, pozdrowienia! Niedługo kolejna relacja!
Usuń