Ledwo zdążyłem wrócić z Barcelony, a już wczoraj nogi poniosły mnie do Ogrodu botanicznego PAN w warszawskim Powsinie. Pojechałem oczywiście samochodem, ale potem przez 3 godziny spacerowałem po ogrodzie w pięknych okolicznościach przyrody. Wspaniała, słoneczna pogoda sprzyjała robieniu zdjęć. Za to w zacienionych miejscach można było schować się przed palącym słońcem. Wczoraj popołudniu temperatura doszła do +33 stopni C w cieniu!
W ogrodzie kwitną różaneczniki. Poniżej jedna z moich ulubionych odmian. Wspaniały i wielki krzew odmiany Catawbiense Grandiflorum!
To już różanecznik Nova Zembla. Ma wspaniałe kwiaty!
Część azalii już przekwitła, ale niektóre wciąż jeszcze cieszą nasze oczy swoimi wspaniałymi kolorami. Na pierwszym planie odmiana Golden Eagle. Taka sama rośnie u moich rodziców ale jest jeszcze nieduża. ma dopiero 2 lata!
Kolory azalii są urzekające. Muszę dodać, że w ogrodzie stworzono wspaniałą ścianę z różaneczników, jest ona tłem dla kolorowych azalii. Różaneczniki są dosyć wysokie, niektóre okazy mają ponad 4 metry wysokości. Ścian ma ok. 100 metrów długości i wiosną można poczuć się tam jak w raju.
Oczywiście inne rośliny też prezentują się o tej porze roku wspaniale. Młode przyrosty na srebrnych świerkach mają bardzo żywy kolor!
W ogrodzie jest spore arboretum. Można tu spotkać bardzo ciekawe okazy drzew i krzewów. Poniżej liść tulipanowca Aureomarginatum.
A to już jodły koreańskie.
Za budynkami Dyrekcji ogrodu mieści się wspaniały zakątek rzadkich roślin wrzosowatych. Spotkałem tu również kilka drzewek sośnicy japońskiej! Jestem zaskoczony ich świetnym wyglądem! To dowód na to, że można je uprawiać w naszej części kraju!
Jeszcze większe zaskoczenie wywołały o mnie duże krzewy szydlicy japońskiej! Nie mam już miejsca w moim ogrodzie, ale koniecznie muszę kupić i posadzić oba gatunki drzewek.
W tym samym zakątku znalazłem wspaniałą odmianę różanecznika. Krzew ma olbrzymie i piękne liście. Kwiaty już przekwitły. Niestety nie było przy nim tabliczki. Opiszę krzew, dodam zdjęcia i wyślę zapytanie do ogrodu. Mam nadzieję, że napiszą mi jaka to odmiana.
A to już coś dla wielbicieli klonów.
Więcej zdjęć opublikuję wkrótce na fanpage'u Zimozielony ogród na portalu społecznościowym Facebook. Serdecznie zapraszam do ich obejrzenia oraz do polubienia tej strony. Można to zrobić tutaj: Lubię to
A ja dziś w Wojsławicach :-) ale fajnie popatrzeć na takie wspaniałe miejsca w innych częściach Polski.
OdpowiedzUsuńWitaj! Zazdroszczę, tam też jest przepięknie :) Pozdrowienia!
Usuń