Ogrodowe porządki z pomocą narzędzi Fiskars

Od kilku dni w mojej okolicy (ale z tego co wiem to nie tylko tu) jest piękna, słoneczna i prawdziwie letnia pogoda. Wczoraj słupek rtęci dotarł do prawie 30 stopni, dziś przekroczył tę magiczną barierę. Taka aura mocno zachęca do spędzania czasu w ogrodzie. W moim ogrodzie miejsca, gdzie nie ma trawnika w większości pokryte są agrowłókniną, na której leży kora sosnowa. Są jednak trzy małe miejsca, gdzie kory nie ma. Ostatnie deszcze i dosyć wysoka temperatura sprawiły, że w tych miejscach urosło zielsko. Wczoraj się z nim rozprawiłem. pomogły mi w tym narzędzia firmy Fiskars z nowej serii QuikFit.

Tym prostym i wygodnym w użyciu zestawem nożna zdziałać cuda! Najpierw w ruch poszedł kultywator z  motyką. Wystarczy kilka ruchów i zielsko prawie samo wyskakuje z gleby!

Mocny i długi trzonek bardzo ułatwia pracę. Pozwala również na dotarcie do miejsc na ogół słabo dostępnych np. pod rozrośniętymi i gęstymi różanecznikami. Wygodny zatrzask (pomarańczowy) pozwala na szybką i bezproblemową wymianę końcówek. Przesunięcie go w dół oznacza zamknięcie. Pozwala to na wygodną i szybką pracę bez obaw, że końcówka robocza spadnie.

 Przesunięcie zatrzasku do góry umożliwia wymianę końcówek. To bardzo proste, a do tego przyjemne.

No i zielska nie ma.

Bawet nie chcę myśleć ile musiałbym się męczyć gdybym miał wszystko wyrywać ręcznie, klęcząc na kolanach. A pomiędzy jednym a drugim chwastem odganiać chmary komarów. Brrr.

Dziś postanowiłem kontynuować porządki. Zaplanowałem sobie oczyszczenie granitowego chodnika z igieł, piachu, szyszek oraz innych "drobiazgów", które spadają z drzew. Wziąłem więc trzonek Fiskars QuikFit i założyłem szczotkę.

Jest ona bardzo wygodna w użyciu. jej kształt, nachylenie włosia oraz jego elastyczność powodują, że bardzo dokładne zamiata sprzątany teren. Nie tylko wspaniale zamiata kostkę granitową ale również przestrzenie pomiędzy kamieniami.

Wystarczy kilka ruchów szczotką i chodnik jest czysty! Co najważniejsze, nie trzeba przy tym używać dużej siły. Szczotka jest na tyle miękka, że prawie sama dopasowuje się do kształtu sprzątanej nawierzchni. Miło popatrzeć na wyczyszczone z chwastów i pozamiatane miejsce.

Na tym jednak nie skończyłem, poszedłem za ciosem!

Każdy z nas ma w ogrodzie takie miejsce gdzie trzyma narzędzia, wiaderka, konewki, kamień czy korę sosnową. Najlepszym miejscem na takie rzeczy jest komórka lub piwnica. Ja niestety nie mam komórki. lecz nawet Ci, którzy je mają lubią mieć te najpotrzebniejsze na co dzień rzeczy pod ręką. Ja nazwałem to miejsce "kącik roboczy". Postanowiłem tam dziś posprzątać. Przy pomocy szczotki i grabi z serii QuikFit zrobiłem to dosyć szybko. Oto efekt.

Gorąco polecam używanie narzędzi Fiskars w Państwa ogrodach. Na pewno znacznie ułatwią i uprzyjemnią niejedną pracę.