Po wczorajszych opadach śniegu dziś cała okolica wygląda wręcz bajecznie. Jak żywcem wyjęta z "Królowej śniegu". Aż się nie chce wierzyć, że raptem parę dni temu było +8 stopni C. W mojej okolicy dziś w nocy temperatura spadła do -9 stopni C. Teraz dochodzi południe i słupek rtęci leniwie pnie się w górę. Dotarł dopiero do -4. Za to świeci słońce zachęcając do wystawienia nosa i nie tylko na zewnątrz. Ubrałem się więc ciepło i wyszedłem na dwór zrobić kilka zdjęć ogrodu w zimowej scenerii. Zapraszam na foto spacer!
Słońce o 11.00 jest jeszcze bardzo nisko. W sumie tak naprawdę już wiele wyżej nie będzie. W końcu mamy zimę. Na początek kilka zdjęć ogrodu. Na pierwszym planie choinka, którą wczoraj mieli Państwo okazję zobaczyć w nocnej scenerii. Obok niej miejsca, za którymi już strasznie tęsknię: altanka i grill!
Dom w otoczeniu wielkich sosen wydaje się maleńki. A sosny bardzo majestatyczne. Szczególnie teraz gdy przysypane są śniegiem i oświetlone zimowym słońcem.
Teraz przeniesiemy się w inne miejsce. Krótki rzut oka na trawnik, a w zasadzie na śnieg, który na nim leży i już idziemy dalej.
Mimo mrozu na zewnątrz jest bardzo przyjemnie! Wcale nie czuć zimna! To chyba dlatego, że jest niska wilgotność powietrza.
Teraz przeniesiemy się do kącika różanecznikowego.
I jeszcze rzut oka na ogród od strony wejścia z ulicy.
Teraz kilka ujęć roślin pod śniegiem. Pierwsza z nich to skimia japońska.
Kolejnym krzewem jest pieris japoński. Spod śniegu widać jego małe kwiatki, z których część ostatnio się rozwinęła.Przypuszczam, że kwiatostany przemarzną, ale to nie szkodzi. Wiosną je usunę. pobudzę tym roślinę do rozrostu!
Ostatnia z roślin to osmanthus Goshiki. To najwrażliwsza z nich. Dlatego jeśli noce będą miały być bardzo mroźne (poniżej -15 stopni C) na pewno osłonię osmanthusa agrowłókniną.
A już wkrótce zapraszam do lektury postów opisujących różne rośliny ogrodowe oraz parki i ogrody botaniczne Polski i Europy.
Widzę, że i do Warszawy w końcu dotarła prawdziwa zima. Ale dla roślin to dobrze, że są obsypane śniegiem. Pięknie jest teraz w Twoim ogrodzie a wieczorem jak w bajce (obejrzałam poprzedniego posta). Pozdrawiam serdecznie. Jak masz ochotę na odrobinę kolorów wpadnij dziś do mnie!
OdpowiedzUsuńu mnie od piątku śnieg znowu zawitał pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńU nas zaczął padać z piątku na sobotę :(
UsuńJuż tu dzisiaj byłam ale wpadłam ponownie. Zapraszam Cię Andrzejku po wyróżnienie Liebster Blog do siebie. Takiego pięknego bloga trzeba promować. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitaj Ewuniu! Ojej, a co to jest? Bardzo mi miło :) Dziękuję. Zaraz spróbuję wejść na Twojego bloga, bo nie wiem jak takie zaszczytne wyróżnienie można odebrać :) Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję :)
Usuń