UWAGA!

BLOG ZOSTAŁ PRZENIESIONY

NA PORTAL

www.zimozielonyogrod.pl

ZNAJDZIECIE TAM

ZARÓWNO STARE JAK I NOWE WPISY


Partnerami portalu są:

Fiskars.pl

Idealnytrawnik.pl

wtorek, 17 maja 2016

Pogodowa niespodzianka

W mojej okolicy od kilku dni dominuje chłód. Ogrodnicy się spóźnili i zamiast w ubiegłym tygodniu dają o sobie znać teraz. Jeszcze w ubiegły piątek było +27 stopni, w sobotę już tylko 17, w niedzielę 14, a dziś jest ledwie 12. Pogoda zmienia się jak w kalejdoskopie. Raz świeci słońce, za chwilę leje deszcz...

A dziś przed południem nad moją okolicę dotarły chmury gradowe.


Poniższa mapa pochodząca ze strony internetowej www.sat.24.com przedstawia obraz chmur nad Europą z dnia dzisiejszego z godziny 10.00. 


Jak podaje strona internetowa www.twojapogoda.pl grad to nic innego jak lodowe kulki o średnicy zazwyczaj niecałego 1 centymetra. Jednak podczas gwałtownych burz zdarza się, że gradziny mają średnicę 5 centymetrów i wówczas mogą już powodować znaczne zniszczenia. Grad tworzy się w chmurze burzowej o nazwie cumulonimbus, gdy złączają się ze sobą krople wody. Unoszone są one przez prądy na wysokość ponad 10 kilometrów, gdzie krople zamarzają i z czasem zwiększają swoją objętość. Im dłużej kule wirują w chmurze, tym większe rozmiary osiągają i tym poważniejsze stanowią niebezpieczeństwo dla ludzi.


Po opadach pobiegłem do ogrodu sprawdzić czy gradobicie nie poniszczyło delikatnych płatków kwiatów azalii i różaneczników.


Chłodna aura panuje nie tylko w Polsce ale również w Niemczech, Danii, Czechach, Austrii, Słowacji i na Węgrzech. Poniżej mapa temperatur z dnia dzisiejszego z godziny 10.00, pochodząca ze strony internetowej www.wetterzentrale.de


Grad padał dziś dosyć krótko, ale wystarczyło to aby przez moment w ogrodzie zrobiło się troszkę biało.



Azalie i różaneczniki z Powsina miały być dzisiaj na blogu. Pogoda i związane z nią opady gradu spowodowały, że będą jutro. 

Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga!

2 komentarze:

  1. Strasznie. Mam nadzieje że u nas nie będzie gradobicie, w koncu już było.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby nie padał... U mnie na szczęście grad nic nie zniszczył. Serdeczności!

      Usuń