Długi weekend już za nami. Czas leci nieubłaganie. Dziś właśnie zauważyłem, że na blogu opublikowałem już ponad 1300 postów. Przeglądając statystyki dowiedziałem się również, że kwiecień 2016 był miesiącem, w którym bloga odwiedziło najwięcej użytkowników - 30 585. Poprzedni rekord należał do kwietnia 2014. Wtedy odnotowałem 30 309 wejść. Na szczęście ogród i rośliny to tematy, które trudno jest wyczerpać. Dlatego też i pisać jest o czym. Każdego dnia ogród wygląda inaczej. Inna jest pogoda, rośliny rosną, kwitną bądź przygotowują się do zimy. Różnie pada światło. Cały czas coś się dzieje.
Dziś zapraszam do obejrzenia zdjęć, które zrobiłem tuż przed południem. Kiedy rośliny oświetlone są promieniami słońca wyglądają zjawiskowo. I tym właśnie chcę się z Państwem dziś podzielić.
Wiosenne kwiaty lewizji, tulipanów, szafirków czy różaneczników dodadzą uroku każdemu zakątkowi.
Niestety tak piękną pogodą nie mogą się cieszyć mieszkańcy całej Polski. Na zachodzie kraju jest pochmurno co doskonale widać na mapie pochodzącej ze strony internetowej www.sat24.com
Przez to jest również chłodniej niż w centralnej i wschodniej części Polski. Ciepłe powietrze tym razem płynie nad wschodnią częścią Europy docierając nawet do Estonii czy Finlandii. Poniżej rozkład temperatur z godziny 12.00. Mapa pochodzi ze strony www.wetterzentrale.de
Słońce, wilgoć i wysokie temperatury sprzyjają wegetacji. Trawnik rośnie wręcz w oczach. Jutro najpewniej znów czeka mnie koszenie murawy.
Dzięki ciepłej aurze w ogrodzie rozpoczynają kwitnąć kolejne różaneczniki.Swoje kwiaty otwiera właśnie Progres.
Jego piękne kwiaty wybarwiają się na różowo, a intensywność koloru zależy od kwasowości podłoża. Im będzie ono kwaśniejsze tym kwiaty ładniej się wybarwią.
Kwitnie także inna odmiana. Jaka? To zagadka, którą rozwiążę już dziś wieczorem. Odpowiedź znajdziecie w komentarzach.
Wciąż jeszcze kwitną barwinki, ale to już ostatnie dni kiedy możemy podziwiać ich drobne, ale niezwykle urokliwe kwiatki.
Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga. Już jutro opiszę nowy krzew pierisa japońskiego, który rośnie w moim ogrodzie!
Pięknie :-) rozaneczniki wręcz cudownie kwitną :-) to prawda u nas w Wielkopolsce pada od wczoraj, ale się cieszę, bo roślinki potrzebują duzio wody :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za miłe słowa :-) U mnie pod Warszawą po ciepłym i słonecznym dniu popołudniu i wieczorem też polało. Ale mnie również to nie martwi :-) Wilgoć i ciepło służą roślinom. Pozdrowienia!
UsuńKażdy zakątek u Ciebie wygląda kwitnąco :-)
OdpowiedzUsuńW słońcu świeża zieleń wygląda zjawiskowo! Pozdrowienia!
UsuńŚwieża zieleń w promieniach slonca to jest to! No wlasnie, nieliczne rozaneczniki i azalie juz kwitly w powsinie, niektore zaczynaly kwitnienie. Niedlugo zacznie sie na dobre! :-)
OdpowiedzUsuńAno właśnie :-) Słoneczko i świeżość zieleni robią swoje :) Do Powsina niebawem znów muszę się wybrać! Pozdrowienia!
Usuń