UWAGA!

BLOG ZOSTAŁ PRZENIESIONY

NA PORTAL

www.zimozielonyogrod.pl

ZNAJDZIECIE TAM

ZARÓWNO STARE JAK I NOWE WPISY


Partnerami portalu są:

Fiskars.pl

Idealnytrawnik.pl

poniedziałek, 18 czerwca 2018

Ostrokrzew crenata Dwarf Pagoda

Tak, tak. Wiem, wiem. Wszyscy już czekacie na relację z sobotniej imprezy, która odbyła się u mnie w ramach Festiwalu Otwarte Ogrody. Muszę Was jednak poprosić o chwilę cierpliwości. Zbieram jeszcze zdjęcia, czekam na notatki prasowe... No i dziś doprowadzam powoli ogród do porządku. Sporo się działo. Było fantastycznie, wspaniali goście i przesympatyczne prelegentki. Napisze o tym dokładniej już wkrótce.

Dziś za to kontynuuję cykl o ostrokrzewach rosnących w moim Zimozielonym ogrodzie. Dotychczas opisałem różne odmiany ostrokrzewów kolczastych i meserveae. Bohaterem dzisiejszego posta jest ostrokrzew crenata Dwarf Pagoda (ilex crenata Dwarf Pagoda). To bardzo rzadko spotykany w Polsce krzew. Jego niezmiernie egzotyczny kształt krzewu oraz wyjątkowo drobne listki sprawiają, że wygląda wręcz bajkowo. Co ciekawe krzew ten rośnie dość nieregularnie przez co często kojarzony jest z roślinami prowadzonymi w formie bonsai.


Ostrokrzew ten powinien rosnąć w miejscach nasłonecznionych lub półcienistych. Należy jednak chronić roślinę przed promieniami wczesnowiosennego słońca. Krzew ten rośnie bardzo powoli. Swoją dojrzałą wysokość, czyli ok. 80 cm osiąga najwcześniej po 20 latach! Dlatego też jego większe sadzonki są dosyć drogie. I niestety rzadko spotykane w polskich szkółkach. Na dzisiejszych zdjęciach doskonale widać jego młodziutkie listki i pączki kwiatowe. Krzew na ogół kwitnie w  czerwcu, czasami na początku lipca.


Ostrokrzew Dwarf Pagoda lubi przepuszczalną ale żyzną i wilgotną glebę o kwaśnym odczynie. Podobnie jak inne rośliny w okresie wegetacyjnym należy go regularnie zasilać. W dobrych warunkach jego roczny przyrost to ok. 3 cm. Ponieważ to bardzo niewielki krzew Dwarf Pagoda będzie świetnie prezentował się w nawet bardzo małych ogródkach. Jego urodę podkreślą kamienie lub kora sosnowa. Ta ostatnia utrzyma wilgoć w glebie, a zimą ochroni korzenie przed przemarznięciem.


Wiele zagranicznych i wiarygodnych stron internetowych podaje, że może on rosnąć w strefie USDA 6b, czyli w zasadzie na większości terenu Polski poza północnym wschodem i wschodem kraju, no i oczywiście poza terenami górskimi. Ale spotkałem się też z niektórymi polskimi źródłami, które zalecają żeby krzew zimował w temperaturze ok. +5 stopni. Moje doświadczenie w jego uprawie pokazuje, że nie tyle są dla niego straszne mrozy, co zbyt długi okres zimowej suszy. Nawet jednak jeśli część liście przemarznie to krzew na wiosnę ładnie się regeneruje.


Ostatniej zimy stracił sporo listków. Musiałem go tez trochę przyciąć. Ale wszystko wskazuje na to, że ma się dobrze i rośnie. Z uwagi na panującą od wielu tygodni susze muszę go bardzo regularnie i obficie podlewać. Niestety gleba w moim ogrodzie jest bardzo piaszczysta, a więc przepuszczalna i woda nie utrzymuje się zbyt długo w jego bryle korzeniowej.  Wilgoć z gleby "kradną" mu tez korzenie rosnących dookoła dużych drzew.

A już wkrótce zapraszam na kolejne posty, w których opiszę inne odmiany ostrokrzewów rosnących w moim ogrodzie.

Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga!

2 komentarze:

  1. Prawdziwa ciekawostka, zupełnie nie kojarzę tej rośliny z ostrokrzewem. Rzeczywiście jest idealna na bonsai.
    Przesyłam serdeczne pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Ostrokrzewy różnych odmian Crenata nie przypominają z wyglądu tych, które na ogół kojarzą się nam z tymi kolczakami :-) Serdeczności Ewuniu!

      Usuń