UWAGA!

BLOG ZOSTAŁ PRZENIESIONY

NA PORTAL

www.zimozielonyogrod.pl

ZNAJDZIECIE TAM

ZARÓWNO STARE JAK I NOWE WPISY


Partnerami portalu są:

Fiskars.pl

Idealnytrawnik.pl

czwartek, 7 czerwca 2018

I jak tu nie kupić krzaczka

Prawie cały dzisiejszy dzień spędziłem w Arboretum SGGW w Rogowie. Spacerując po rozległym terenie podziwiałem tamtejszą bogatą roślinność. Wspaniałe krzewy, pnącza, drzewa, byliny... Pewnie już jutro podzielę się z Wami moimi wrażeniami z tej cudownej wycieczki. Pogoda wyjątkowo sprzyjała spacerom. Było słonecznie i umiarkowanie ciepło. W cieniu temperatura nie przekraczała 25 stopni. Idealnie na zwiedzanie! 


Dziś króciutko, bo jestem dość zmęczony. Przeszedłem prawie 15 kilometrów! Moją wycieczkę zakończyłem tam, gdzie nie powinienem w ogóle zaglądać. Czyli w sklepie z roślinami! No i stało się. Jak zwykle rozum poszedł w odstawkę, a prym zaczęła wieść chęć zakupu czegoś nowego do ogrodu. A że było w czym wybierać... W ten sposób stałem się szczęśliwym posiadaczem 3 nowych zimozielonych roślin. To cis Fastigiata, kalina Burkwood'a oraz turzyca Variegata.


W kąciku roboczym, oprócz trzech nowości na posadzenie czeka jeszcze opuncja longispina. Jutro roślinki powinny już rosnąć w ogrodzie. 


No i jak tu nie kupić krzaczka? 


Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga!

6 komentarzy:

  1. He he dokładnie, jak się jest w takim miejscu! :-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaka to radość :-) Mam nowe krzewy :-) Super, pozdrowienia!

      Usuń
  2. Ja to tłumacze tak: nie piję, nie palę to muszę miec jakieś dziwactwo. Jak kupię sobie jakąś roślinkę to się świat nie zawali:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Święta racja :-) Rośliny dają tyle radości :-) Pozdrowienia!

      Usuń
  3. Świetne zakupy Andrzejku! Ja też to robię za każdym razem - wbrew rozsądkowi i postanowieniom, a radości mam więcej niż z nowej sukienki :)))
    Miłego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A no właśnie, rozsądek poszedł u mnie w niepamięć. Ale nie do końca. Kupiłem tylko to, co miało już swoje z góry upatrzone miejsce w ogrodzie. Ewuniu, radość jest wielka. Cieszyłem się jak dziecko :-) Dla mnie to lepsze niż nowe jeansy od Levi'sa :-) Serdeczności, spokojnego i milutkiego weekendu :-)

      Usuń