Pogoda dziś znowu nie dopisała, cały dzień było pochmurno i dosyć chłodno, raptem +12 stopni. Liście spadają z drzew w tempie astronomicznym. Dziś pomimo zgrabienia liści z trawnika i kory, po dwóch godzinach już nie było praktycznie śladu po sprzątaniu. Ale cóż poradzić, taki teraz mamy okres przed sobą. Niestety mój wspaniały klonik Dissectum Garnet w ciągu dwóch ostatnich dni zgubił wszystkie liście.
Za jeden - dwa tygodnie będzie można posprzątać ogród i już nic więcej nie spadnie, no może poza śniegiem. Jakoś nie tęsknię jednak za mrozami i białym puchem.
Ale koniec tego narzekania, taka jest kolej rzeczy i trzeba to polubić. Co prawda na drzewach jest coraz mniej liści, ale za to teraz zaczynają być lepiej widoczne wszystkie liściaste krzewy zimozielone. Jeszcze trochę i będą to jedyne rośliny posiadające liście o tej porze roku. Wiosną czy latem nie są tak dobrze widoczne, gdyż wszystkie inne krzaczki i drzewka są całe w zieleni.
Przepięknie prezentują się teraz aukuby japońskie otoczone bukszpanami.
Równie ładnie wyglądają różaneczniki katawbijskie...
oraz trzmieliny pnące szczepione na pniu.
Kącik różanecznikowy tryska teraz zielanią i wyróżnia się znacząco na tlejuż prawie bezlistnych innych krzewów i drzew.
A w kąciku egzotycznym palma mrozoodporna Trachycarpus Takil cały czas rośnie wypuszczając nowe liście.
A już jutro zapraszam na porównanie drugiej połowy października z lat 2012 - 2013.
Ogród przyprószony liśćmi...też piękny :):):)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam jesiennie i ani myślę o białym puchu...;)
Bardzo dziękuję :) Niech biały puch sobie pada na dalekiej północy, oby nie u nas! Pozdrowienia. Miłego weekendu!
UsuńWłaśnie teraz można docenić obecność w ogrodzie roślin zimozielonych. Twój ogród Andrzejku nadal wygląda ślicznie. Jest mnóstwo zieleni. Ja też walczę z kosmicznymi ilościami spadających liści. Pogoda nam się psuje, pada deszcz, zalega mgła a w górach podobno już biało. Najchętniej przespałabym tą zimę jak misie. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńWitaj Ewuniu, oj jak ja nie znoszę zimy. Brrrr. Zazdroszczę narodom południa i zachodu Europy. Dla mnie idealna zima to taka jak w Belgii czy Francji. Niby jest zimno ale nie ma siarczystych mrozów. No i zimozielone znacznie lepiej znoszą takie warunki pogodowe. Pozdrowienia Ewuniu. Miłego weekendu!
UsuńWspaniały ogród, jestem zachwycona różanecznikami i małą egzotyczną palmą
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) Pozdrowienia!
Usuń