Większość soboty spędziłem w ogrodzie. Zamiast się pakować na wyjazd biegałem z różnymi sadzonkami, doniczkami, sekatorami itp. Ale przy takiej pogodzie nie da się usiedzieć w domu. Tym bardziej, że dosłownie z godziny na godzinę robi się coraz bardziej zielono i kolorowo. Zakwitają kolejne rośliny i to w jakim tempie! Oprócz wiosennych kwiatów cebulowych zaczęły kwitnąć krzewy. Pierwsze były pierisy japońskie, potem forsycje. Kwiaty otwierają tez mahonie i skimie japońskie. Tylko patrzeć kiedy zakwitną pierwsze różaneczniki. I to wcale nie te wczesne!
Przez kilka najbliższych dni na blogu będą pojawiać się tylko zajawki postów z Neapolu. Mam nadzieję, że już za kilka godzin będę spacerował po tym ciekawym mieście. Póki co dochodzi 6 rano, a ja siedzę na lotnisku i czekam na lot. Podczas mojego wypadu więcej zdjęć, i to takich, które pewnie nie pojawią się na blogu będę publikował na Instagramie i na Facebook-u.
Dlatego też zapraszam do polubienia i obserwowania mojej strony na FB. Znajdziecie ją tutaj: https://www.facebook.com/Zimozielonyogrodandrzejzawadzki/
Zapraszam również na mój Instagram. Znajdziecie go tutaj: https://www.instagram.com/zimozielonyogrod/
Dodam, ze szczególnie na Insta znajdziecie znacznie więcej zdjęć niż na blogu :-) Dlatego warto obserwować mój profil :-)
W oczekiwaniu na samolot do Italii zapraszam Was na spacer po moim ogrodzie. Zdjęcia robiłem wczoraj popołudniu.
Mahonia zaczyna właśnie kwitnąć.
W oczekiwaniu na samolot do Italii zapraszam Was na spacer po moim ogrodzie. Zdjęcia robiłem wczoraj popołudniu.
Mahonia zaczyna właśnie kwitnąć.
Skimia japońska także otwiera już pączki kwiatowe.
Suchodrzew chiński o dziwo nie przemarzł.
Trzmieliny szaleją.
Barwinki obficie kwitną.
A to już inne trzmieliny.
Za kilka dni zacznie kwitnąć kalina Eskimo.
Hiacynty.
Pąki jednego z miniaturowych różaneczników zaczynają już pękać.
Jeszcze jedna trzmielina.
Pieris japoński.
Laurowiśnia wschodnia Herbergii.
A teraz dla odmiany niebo.
Powojnik Josephine i zimozielony wiciokrzew.
Jeszcze jedna trzmielina.
I to na dzisiaj tyle. Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga.
Pięknie i kolorowo w Twoim ogrodzie. Zawsze z przyjemnością oglądam Twoje fotki więc już loguję się na FB i polubię stronkę. Będę też odwiedzała Twój Instagram. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńWitaj serdecznie. Dziś jeszcze zdecydowałem się umieścić je na blogu, z odpowiednim komentarzem. Ale już od jutra będzie królować Insta i FB :-) Serdeczności, buonanotte.
UsuńPo zrobieniu wiosennych porządków możesz z czystym sumieniem wylatywać :-) Ciekawe czy będziesz miał podobne odczucia co Krzysiek 86 na temat Neapolu. Chętnie przejrzę trochę zdjęć poza blogiem:-) Pozdrawiam! Udanego wyjazdu :-)
OdpowiedzUsuńHej Konrad. Chyba podobne. Dziś jeszcze pisałem posta na blogu, bo musiałem dodać mój komentarz do zdjęć. Ale jutro i w kolejnych dniach zaglądaj na FB i Insta. Pozdrowienia, buonanotte.
UsuńŚliczne zdjęcia - ogród cudowny. Pozdrawiam i życzę dobrej pogody!:)
OdpowiedzUsuńWitaj, dziękuję bardzo. Nad Neapolem nieśmiało, zza mgły i chmurek wygląda słońce :-) Pozdrowienia :-)
Usuń