Pogoda dziś wyjątkowo dopisała. Piękne słońce i bardzo wysoka temperatura (ok. 16 stopni C o 14.00) sprawiły, że wiele osób korzystało z późno jesiennego słońca i ciepła. Spacerując po Podkowie Leśnej widziałem mnóstwo rowerzystów, spacerowiczów lub ludzi po prostu siedzących na tarasach. W jednym z ogrodów był nawet grill!
ja dziś co prawda nie grillowałem. Podziwiałem za to niektóre rośliny zimozielone, a w Podkowie ich naprawdę nie brakuje. Oto krótka fotorelacja z dzisiejszego spaceru!
Na pierwszy ogień pójdą bluszcze! W wielu miejscach rosną one dziko! Do Podkowy sprowadzono je w latach 20-tych ubiegłego wieku, kiedy miasto właśnie powstawało. W końcu wzorem były angielskie miasta-ogrody i Howardowska idea zieleni w przestrzeni miejskiej.
Są też egzemplarze płożące, często formowane i strzyżone przez gospodarzy posesji. Teraz jeszcze spada sporo liści i nie zawsze ładnie się takie bluszcze prezentują, ale kiedy wygrabi się liście, nagle pojawia się zimozielony dywan, zdobiący nasze ogrody zarówno latem jak i zimą!
Podejrzałem też mahonię! Ta akurat jest nieduża i niezbyt gęsta, ale i tak ładnie wygląda!
Co prawda większość liści już opadła z drzew, ale mimo wszystko w jesiennym słońcu zarówno iglaste sosny i świerki jak i inne drzewa bez liści prezentują się imponująco.
I jeszcze rajskie jabłuszka!
A na koniec inny bluszcz, bardziej krzewiący się!
Następne dni też mają być ciepłe i słoneczne więc pewnie znów udam się na foto polowanie na inne liściaste rośliny zimozielone!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz