Wielkanoc... a świat wygląda jakby nadchodziła Wigilia. W okolicach Warszawy pada śnieg i pomimo tego, że jest na plusie to wcale nie chce topnieć. Masakra. Kiedy wreszcie przyjdzie wiosna? Dziś kończy się 4 (CZWARTY!!!) miesiąc zimy. Z krótkimi przerwami oczywiście. na początku marca myślałem, ze to już koniec, ale gdzie tam. Znów spadł śnieg, a temperatura zahaczyła o ujemne wskaźniki. Mam już dość tej pogody. Coraz częściej żałuję, że Polska nie leży nad Adriatykiem, gdzie zimą w górach można szusować, ale wystarczy zjechać kilkanaście kilometrów w stronę morza i już jest ciepło. No może nie upał, ale +15 stopni w styczniu to jest coś! Tymczasem jednak zapraszam do obejrzenia zdjęć mojego ogrodu z dzisiejszego popołudnia.
Już nie mogę patrzeć na śnieg. Niestety z prognoz wynika, że póki co będę się musiał do tego widoku przekonać. Jeszcze przez kilka dni ma być chłodno. Na szczęście nocami już nie jest mroźno. Temperatura spada u mnie do -2 lub -3 stopni, a w ciągu dnia jest +3, a czasami nawet +7,9 stopni C. Ale śnieg wolno topnieje.
W trakcie oczekiwania na wiosnę zapraszam Państwa na moją stronę internetową www.zimozielonyogrod.pl A smakoszy zapraszam na mój drugi blog: www.gotujacyfacet.blogspot.com.
Witam! Piękny masz ogród, będę do Ciebie zaglądac :) A mieszkam niedaleko bo w Pruszkowie, a swoją działkę mam w Grodzisku! Pozdrowienia i Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńWitaj! Bardzo dziękuję za komentarz! Zapraszam na bloga :) A jeśli lubisz pojeść to odwiedź mojego drugiego bloga www.gotujacyfacet.blogspot.com :) Dzięki za życzenia :) Wesołego Alleluja i zdrówka :) Pozdrawiam serdecznie. Andrzej.
Usuń