Nawet się nie obejrzałem, kiedy na liczniku odwiedzin bloga pojawiła się liczba 125 000! To niesamowite! Wszystkim Czytelniczkom i Czytelnikom bardzo dziękuję. A zaczęło się tak niewinnie. Za namową koleżanki, która pisze bloga o Toskanii, o włoskim słońcu, kulturze, jedzeniu i życiu 27 lutego 2012 zacząłem próbować swoich sił jako blogger. Minęło niecałe półtora roku, a tu taka niespodzianka. Nigdy w życiu nie pomyślałbym, że mój blog spotka się z tak wielkim zainteresowaniem. Bardzo mnie to cieszy, bo głównym celem prowadzenia przeze mnie bloga jest propagowanie wśród czytelników liściastych roślin zimozielonych oraz ogólnie rzecz ujmując ogrodnictwa ozdobnego. Cieszy mnie piękno różnych ogrodów czy parków lub ogrodów botanicznych dlatego też staram się Państwu przekazywać moje wrażenia z odwiedzanych miejsc. A było juz tego sporo!
Jestem Państwu winien trochę statystyk. Od początku pisania bloga opublikowałem 441 postów, otrzymałem 892 komentarze. W czasie wakacji spadła co prawda liczba wyświetleń, ale i tak czyta mnie ponad 300-400 osób dziennie. Przed wakacjami ta liczba często przekraczała 500, a czasami nawet 700! Niezliczoną ilość pytań dostałem na maila. Żaden komentarz czy pytanie nie pozostały bez odpowiedzi.
Jest mi bardzo miło, że mogę Państwa gościć na blogu. Serdecznie zapraszam do codziennej lektury. Oczywiście polecam również starsze posty, które można przeczytać klikając w dany rok i miesiąc po prawej stronie bloga.
Jeszcze raz serdecznie dziękuję i zapraszam do lektury.
To wspaniały wynik Andrzejku. Serdecznie Ci gratuluję i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitaj Ewuniu! Bardzo dziękuję :) Miłego tygodnia!
UsuńTylko pogratulować takiej 'statystyki' i .... dziękować koleżance ,że namówiła Cię na założenie bloga.
OdpowiedzUsuńDzięki temu wiem że , np. owoce mahonii są jadalne.
pozdrawiam serdecznie i miłego tygodnia życzę
Witaj! Bardzo dziękuję za ciepłe słowa :) Miłego tygodnia. Serdeczne pozdrowienia!
UsuńWitam, zaglądam tu do Pana już od jakiegoś czasu i jestem zauroczona Pańskim ogrodem, a w szczególności różanecznikami. Muszę namówić męża, aby posadzić je w naszym ogrodzie. To niezwykle piękne rośliny:)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyników, życząc powodzenia:)
Dominika
Witam serdecznie Pani Dominiko! Bardzo dziękuję za miłe słowa. Zapraszam do częstych odwiedzin no i polecam różaneczniki :) Pozdrowienia!
Usuń