Dziś chciałbym zaprosić Państwa na ostatnią już odsłonę letniego spaceru po wrocławskim Ogrodzie botanicznym.Tak jak już wielokrotnie pisałem to wspaniałe miejsce warte jest odwiedzenia o każdej porze roku. Wiosną i latem roślinność jest najbujniejsza. Byłem już tam jesienią, byłem latem, teraz pora na zwiedzanie wiosną, kiedy zakwitną azalie i różaneczniki. Gdy byłem tam pierwszy raz na przełomie kwietnia i maja dopiero niektóre z nich zaczynały otwierać pąki, nie miałem więc okazji podziwiać ich w pełnej krasie. Mam nadzieję, że już w przyszłym roku nadrobię te zaległości. A ponieważ to kawał drogi ode mnie więc pewnie od razu zahaczę też o Wojsławice i Książ. Tam też jest mnóstwo różaneczników i azalii.
Zapraszam na foto spacer. Na początek jedna z moich ulubionych liściastych roślin zimozielonych. To ostrokrzew kolczasty. Podobny okaz widziałem kiedyś w Słupsku.
Kolejne zdjęcie to platan klonolistny. Piękne i wielkie drzewo. I chociaż nie jest zimozielony to jednak zrobił na mnie ogromne wrażenie.
Poniższy krzew to sośnica japońska. To zimozielona roślina, która jest dość trudna i często zawodna w uprawie. Wymaga żyznych, kwaśnych, wilgotnych, ale jednocześnie przepuszczalnych gleb. Nie toleruje wapnia w podłożu, źle znosi suszę. W naszych warunkach klimatycznych wymaga miejsc półcienistych, osłoniętych od mroźnych i wysuszających wiatrów, gdyż młode rośliny mogą przemarzać. Na zimę wymaga osłonięcia (np. agrowłókniną). Jak podają źródła może być uprawiana w stresie USDA 7. Więcej informacji o strefach mrozoodporności znajdziecie Państwo na mojej stronie internetowej www.zimozielonyogrod.pl
Tak prezentuje się część ogrodu gdzie rosną gruntowe rośliny ozdobne.
W tej części znalazłem juki karolińskie.
Niedaleko nich natknąłem się na skimię japońską. Informacje o jej uprawie znajdą Państwo na mojej stronie internetowej www.zimozielonyogrod.pl
A tuż przy wyjściu z ogrodu rosną wspaniałe laurowiśnie w otoczeniu mahonii.
To już ostatnia część spaceru po wrocławskim Ogrodzie botanicznym. Być może wrócę tam wiosną 2014, a może jeszcze jesienią tego roku, któż to wie... Na pewno napiszę o tej wizycie na blogu.
Bardzo ładne miejsce warto sobie zwiedzić,pospacerować.Uwielbiam ogrody są cudowne.
OdpowiedzUsuńWitaj Agatko! Dzięki za komentarz. Wrocławski ogród botaniczny to jedno z piękniejszych tego typu miejsc w Polsce. Pozdrowienia!
UsuńPięknie zapowiada się moja wizyta we Wrocławiu, byleby tylko nie padał deszcz :-)
OdpowiedzUsuńOstrokrzew robi wrażenie piękny, gęsty, dorodny jak go znajdę na pewno też zrobię fotkę :-)
Ten akurat rośnie przy wejściu od ul. Sienkiewicza. Główne wejście jest od strony Katedry, a to jest drugie wejście. Ale znajdziesz tam kilka sporych okazów ostrokrzewów. Ten jednak chyba jest największy :) Pozdrowienia! Udanego zwiedzania!
Usuń